Satelita policzy nam włosy?

Naukowcy z amerykańskiego Rensselaer Polytechnic Institute (RPI) opracowali technologię obrazowania w bliskiej podczerwieni, która – względem współczesnych urządzeń – już teraz pozwala na dwukrotne zwiększenie rozdzielczości sensorów teledetekcyjnych.

Sukcesem naukowców jest również fakt, że za poprawą rozdzielczości nie poszedł w parze wzrost szumu. Kluczem do tego patentu było wykorzystanie nanocząstek złota do skupiania promieniowania podczerwonego przy wejściu do detektora. Obecnie do tego celu używa się technologii MTC bazującej na rtęci, kadmie i tellurze. Jej główną wadą jest jednak konieczność stosowania długiej ekspozycji sceny przy słabym promieniowaniu.

Problem ten rozwiązuje technologia QDIP (quantum dot infrared photodetectors), której głównym elementem jest sensor wypełniony dużą liczbą mikroskopijnych otworów o średnicy 1,6 mikrometra i głębokości 1 mikrometra. W każdym z nich znajdują się cząstki złota o wielkości 50 nm oraz kryształ o właściwościach półprzewodnika. Rozwiązanie to pozwala na czterokrotne wzmocnienie promieniowania elektromagnetycznego i działa podobnie jak mikroskopijna soczewka, tyle że jest dużo prostsze w budowie.

Naukowcy z RPI liczą, że już za kilka lat technologia QDIP powinna pozwolić nawet na 20-krotne zwiększenie rozdzielczości. Zdaniem amerykańskich inżynierów rozwiązanie to doskonale będzie sprawdzać się m.in. w noktowizorach czy w podzespołach satelitów teledetekcyjnych.

Źródło: Gizmag