|2010-03-31|
Geodezja, Mapy, Prawo, Instytucje, Kataster
Powiat krakowski traci pieniądze przez brak map
Jak podaje „Gazeta Krakowska”, powiat krakowski wstrzymał aktualizację ewidencji gruntów, gdyż brakuje na to pieniędzy. Wójtowie i burmistrzowie twierdzą, że przez nieaktualne mapy gminy tracą nawet do 500 tys. zł rocznie.
Sprawa dotyczy działek, które w dokumentacji widnieją jako pola orne, a w rzeczywistości od dawna stoją tam domy. W podkrakowskich gminach takich parceli są tysiące. Starosta krakowski Józef Krzyworzeka zaznacza, że obecnie wszystkie zmiany w terenie są na bieżąco wprowadzane na mapy. Ale problemem są zaległości sprzed 2005 roku, gdy nie było obowiązku prowadzenia inwentaryzacji gruntów. Przed trzema laty starosta rozpoczął aktualizację starszych map ewidencyjnych. Jednak jak twierdzi, teraz nie ma już na to pieniędzy. „Dotychczas ewidencję użytków robiliśmy z Powiatowego Funduszu Geodezyjno-Kartograficznego. Niestety, fundusz został zlikwidowany na mocy zmiany ustawy o finansach publicznych. Dlatego przerwiemy prace do czasu wyjaśnienia, czy ten fundusz będzie jeszcze działał” – powiedział starosta Krzyworzeka. Zaniechaniem prac rozczarowani są wójtowie i burmistrzowie. Wójt Michałowic Antoni Rumian uważa, że powiat przy tym zadaniu zasłania się likwidacją funduszu, gdyż pieniądze m.in. za wypisy i wyrysy z map i tak wpływają do kasy starostwa. Ponadto gminy chciały uczestniczyć w finansowaniu ewidencji. „Liczyliśmy na tę aktualizację, podpisywaliśmy porozumienia o współpracy ze starostwem i chcieliśmy dofinansowywać to zadanie” – powiedział Wojciech Burmistrz, zastępca wójta Zabierzowa.
Źródło: „Gazeta Krakowska”
|