Warszawa: Dwa przetargi, jeden duży, drugi mały

Ogłoszenie przetargu na budowę centralnej bazy EGiB przez Urząd m.st. Warszawy wywołało ożywioną dyskusję. O przybliżenie sprawy nowego przetargu poprosiliśmy Biuro Geodezji i Katastru. Wyjaśnienia, które uzyskaliśmy od Katarzyny Głodek, zastępcy dyrektora Biura, a które przedstawiamy poniżej, powinny ostudzić emocje.

>>Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego „Budowa, wdrożenie i serwis zintegrowanego systemu informatycznego do obsługi zasobu geodezyjnego i kartograficznego m.st. Warszawy”, ze względu na szczególnie złożony charakter zamówienia jest prowadzone w trybie dialogu konkurencyjnego. Faza dialogu trwa nadal, a w trakcie opracowywania jest specyfikacja istotnych warunków zamówienia. Zakres prac ww. zamówienia obejmuje kompleksową informatyzację całości zagadnień związanych z obsługą zasobu geodezyjnego i kartograficznego, w rezultacie wiele dotychczas używanych systemów informatycznych (programów) zastąpi jeden zintegrowany. Jego budowę przewidziano na 4 lata, co biorąc pod uwagę obecne przekształcanie się warunków prawnych działania służby geodezyjnej jest samo w sobie poważnym wyzwaniem.

Zamówienie pod nazwą „Budowa i wdrożenie systemu informatycznego Centralnej Bazy Ewidencji Gruntów i Budynków m.st. Warszawy” dotyczy rozwiązania problemu udostępniania wewnątrz Urzędu m.st. Warszawy danych ewidencji gruntów i budynków w sposób jednolity dla całego obszaru miasta, poprzez zintegrowanie danych z dotychczas używanych 5 różnych systemów informatycznych i osobnych baz dzielnicowych.
Zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia jego celem jest budowa „intranetowego portalu mapowego służącego do publikowania informacji z ewidencji gruntów i budynków w zakresie danych kartograficznych i opisowych”. Stanowi on zatem niewielki fragment zagadnień związanych z zasobem geodezyjnym i trudno porównywać go z poprzednim zamówieniem. Z chwilą zakończenia budowy zintegrowanego systemu informatycznego do obsług zasobu zmieni się tylko źródło danych dla portalu.

Poruszenie, jakie wywołało ogłoszenie dwóch pozornie podobnych zamówień, można tłumaczyć jedynie brakiem refleksji nad znaczeniem pojęć „obsługa zasobu geodezyjnego i kartograficznego m.st. Warszawa” i „udostępnianie danych ewidencji gruntów i budynków”. Obsługa zasobu to całość działań, które wiążą się z utrzymywaniem w aktualności i udostępnianiem powiatowego zasobu geodezyjno-kartograficznego (zawartość tego zasobu określa rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z 17 maja 1999 r. w sprawie określenia rodzajów materiałów stanowiących państwowy zasób geodezyjny i kartograficzny, sposobu i trybu ich gromadzenia i wyłączania z zasobu oraz udostępniania zasobu (DzU z 31 maja 1999 r.) – załącznik 1 pkt III, który dodatkowo w przypadku m.st. Warszawy należy rozszerzyć o zadania gminy – tj. nadawanie nazw ulicom i placom, oraz prowadzenie numeracji porządkowej nieruchomości.
Portal mapowy do udostępniania danych EGiB (w tym przypadku w wewnętrznym obiegu informacji, a więc np. z wyłączeniem zagadnienia opłat i szeregu innych kwestii) jest w tym kontekście jedynie rozwiązaniem technicznym o charakterze pomocniczym, koniecznym do poprawy jakości obsługi zadań realizowanych przez Urząd m.st. Warszawy.

Obydwa zamówienia są ze sobą skoordynowane i komponują się w jedną wspólną całość. Mam nadzieję, że lektura obu ogłoszeń zmniejszy niepokój, że środki publiczne zostaną wydane w niewłaściwy sposób.<<

Tyle Katarzyna Głodek, mamy nadzieję, że powyższe wyjaśnienie rozwieje wszelkie wątpliwości czytelników.

JP