|2009-09-28|
Geodezja, Prawo, Edukacja, Ludzie, Instytucje, Imprezy
O geodezji i kształceniu w Pogorzelicy
Na dorocznej konferencji w Pogorzelicy (woj. zachodniopomorskie, 25-26 września) dyskutowano na temat kształcenia w zawodzie geodety i bieżących zagadnień geodezji i kartografii. Przegląd przepisów prawa dotyczących systemu oświaty i wychowania od 1961 roku aż po obowiązującą obecnie ustawę o szkolnictwie wyższym pokazał, jak daleką drogę przebyliśmy w ostatnich kilkudziesięciu latach.
W ustawie o rozwoju systemu oświaty i wychowania z 1961 roku mogliśmy przeczytać, że „System kształcenia i wychowania ma na celu przygotowanie kwalifikowanych pracowników gospodarki i kultury narodowej, świadomych budowniczych socjalizmu”. I dalej, że „rozwój systemu oświaty i wychowania zapewnia każdemu obywatelowi zdobycie wykształcenia podstawowego oraz dostępność wszystkich szczebli i kierunków kształcenia w zależności od zainteresowań i uzdolnień”. Jeszcze w 1989 roku z rządowych wytycznych w sprawie organizacji kształcenia i wychowania można się było dowiedzieć, że „planując pracę na rok szkolny 1989/90 szkoły i inne placówki powinny twórczo wykorzystać inspiracje i postanowienia zawarte w uchwałach oraz innych dokumentach programowych Sejmu PRL, partii i stronnictw politycznych”. Dzisiaj obowiązują minima programowe i standardy, a w ustawie o systemie oświaty zamiast o partiach mówi się o chrześcijańskim systemie wartości i uniwersalnych zasadach etyki.
Przegląd aktów prawnych był konieczny, aby przejść do spraw aktualnych. Od wielu lat trwa dyskusja na temat nadawania uprawnień geodezyjnych. Rzecz dotyczy ograniczenia możliwości posiadania uprawnień osobom, które nie mają odpowiedniej wiedzy z zakresu geodezji i kartografii. Jak wiadomo, uprawnienia zawodowe upoważniają do sprawowania samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii, czyli m.in. kierowania pracami geodezyjnymi i kartograficznymi (podlegającymi zgłoszeniu do PZGiK), pełnienia funkcji inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego czy też wykonywania rozgraniczeń nieruchomości. Posiadanie uprawnień wcale nie jednak gwarantuje poprawnego wykonania pracy geodezyjnej, system ich przyznawania nie jest bowiem szczelny, a uprawnienia nadawane są do końca życia, bez możliwości ich weryfikacji. Osobnym zagadnieniem są sprawy szkolnictwa geodezyjnego. Na poziomie średnim wielkie wątpliwości budzi dzisiaj dalsze funkcjonowanie techników. Ograniczanie limitu godzin nauczania, likwidacja niektórych przedmiotów, łączenie nielicznych klas w większe, sztuczne podtrzymywanie przy życiu (łączy się je z innymi specjalnościami, np. sanitarną) nie mają większego sensu. Jeśli dorzucić do tego, że absolwenci gimnazjów nie mają wystarczającej wiedzy z zakresu matematyki, by rozpocząć naukę geodezji, to zrozumiały staje się wniosek o likwidację techników i pozostawienie szkolnictwa średniego tylko na poziomie szkół policealnych.
Szkolnictwo wyższe jest w lepszej sytuacji i z mniejszym lub większym powodzeniem próbuje nadążać za potrzebami rynku. Przeprowadzone niedawno badania wskazują jednak na nienajlepsze przygotowanie absolwentów szkół wyższych do pracy w administracji. Daje tu o sobie znać niedostateczna ich wiedza z zakresu znajomości wciąż zmienianych przepisów prawa. A tych, jak można się było przekonać na konferencji w Pogorzelicy, w najbliższym czasie nam nie zabraknie. W GUGiK trwają bowiem prace nad nowymi rozporządzeniami. Z wypowiedzi przedstawicieli tego urzędu wynika, że należy spodziewać się 11 nowych rozporządzeń. W niektórych przypadkach czekają nas dość gruntowne zmiany. Rozległość prac budzi jednak obawy zarówno o spójność poszczególnych aktów między sobą, jak i o to, czy pracuje się nad tymi najważniejszymi dla funkcjonowania rynku i administracji. Z zasłyszanych nowości: z „grafiku” spadło opracowanie nowego rozporządzenia o opłatach.
XV Konferencję pt. „Geodezja i nauka” (Pogorzelica, 25-26 września) zorganizowały Zachodniopomorska Geodezyjna Izba Gospodarcza i szczeciński oddział Stowarzyszenia Geodetów Polskich. W obradach wzięli udział m.in. dyrektorzy departamentów GUGiK: Alicja Kulka i Adolf Jankowski (obydwoje na fot. powyżej), geodeta województwa zachodniopomorskiego Antoni Bielak, geodeta województwa łódzkiego Aleksander Bielicki, dziekan Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Koszalińskiej prof. Kazimierz Szymański, przedstawiciele administracji geodezyjnej i przedsiębiorcy. Sponsorem imprezy była firma Trimble.
Jerzy Przywara
|