|2008-09-05|
Geodezja, Firma, Prawo, Instytucje, Kataster
Posłowie o projekcie nowelizacji ustawy o planowaniu przestrzennym
Blisko 2 godziny na plenarnym posiedzeniu Sejmu (3 września) debatowali posłowie nad projektem nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jego autorem jest Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne państwo”.
– Wiemy, że dzisiaj proces inwestycyjny jest często torem przeszkód, po którym inwestor biega przez wiele miesięcy, a nawet lat. Różnego rodzaju niezrozumiałe decyzje urzędników wręcz skłaniają inwestorów do popełniania czynów zabronionych, czynów korupcyjnych. Akurat ta ustawa [o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym] mówi o planach zagospodarowania przestrzennego, o nowym, uproszczonym trybie uzgadniania planów zagospodarowania przestrzennego. Ma to również związek z tym, jaka dzisiaj przestrzeń jest w miastach – czyli tam, gdzie jest to bardzo ważne – objęta planami zagospodarowania przestrzennego. W Warszawie w tej chwili pokrycie terenu planami nie przekracza chyba 15% powierzchni całego miasta, w Krakowie 10%, w Poznaniu 12%. Pewnie gdybyśmy przyjrzeli się większości dużych miast w Polsce, to te procenty byłyby porównywalne – tak rozpoczął swoje wystąpienie prezentujący projekt w Sejmie poseł Paweł Poncyljusz.
Zdaniem posła Poncyljusza propozycje zawarte w projekcie zmierzają przede wszystkim do uproszczenia procedur planistycznych przez zastąpienie tam, gdzie jest to możliwe, procedury uzgodnień procedurą opiniowania projektu. Ma to również zdyscyplinować organy uzgadniające i opiniujące projekty, aby te uzgodnienia były przeprowadzane jak najszybciej. Kolejna rzecz to zobowiązanie gmin do sporządzenia planów dla wszystkich terenów, które w studium przyjętym przez radę gminy są przeznaczone do pokrycia planami. W projekcie proponowane jest wprowadzenie sankcji dla gmin niewypełniających obowiązku planistycznego. To znaczy samorządom, które do końca 2010 r. nie sporządzą planów zagospodarowania przestrzennego w odniesieniu do terenów, które są opisane w studium, grożą sankcje w postaci zakazu pobierania podatków lokalnych w oparciu o ustawę o podatkach i opłatach lokalnych. W projekcie znalazła się również propozycja objęcia planami miejscowymi terenów zamkniętych innych niż wojskowe, np. kolejowych. Posłowie z Komisji „Przyjazne państwo” chcą też ustalenia stałej wysokości renty planistycznej należnej gminie z tytułu uchwalenia planu na poziomie 10%. Dzisiaj ustawa przewiduje możliwość pobierania tej renty od 0% do 30% i – jak twierdzi poseł Poncyljusz – bardzo często burmistrzowie rezygnują z tego, trochę pod presją wyborców czy właścicieli terenów, dla których został sporządzony plan zagospodarowania przestrzennego. Projekt wprowadza również ograniczenie możliwości zawieszania postępowania w zakresie ustalenia warunków zabudowy oraz decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego z 12 miesięcy do 3. Taką decyzję wydaje się dla inwestycji, która ma być zlokalizowana na działce nieobjętej planem zagospodarowania. Komisja proponuje, aby ten okres zawieszenia mógł trwać maksymalnie 3 miesiące. Gdyby organ samorządu nie zdążył w tym czasie uchwalić planu, byłby jednak zobowiązany ustalić warunki zabudowy.
Opinię rządu na temat projektu przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Olgierd Dziekoński. Jego zdaniem zaprezentowane przez Komisję Nadzwyczajną „Przyjazne Państwo” propozycje usprawniające dotychczasowe procedury w swych założeniach idą w dobrym kierunku. Ustawa ta jednak wymaga szczegółowej analizy skutków, jakie mogą wywołać tak zaproponowane zapisy. Ponadto minister poinformował, że dziś (5 września) projekt rządowy przewidujący kompleksowe zmiany w ustawie Prawo budowlane oraz o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest przewidziany do przekazania do uzgodnień międzyresortowych, a w październiku – jeśli nic nie stanie na przeszkodzie – do Sejmu.
Posłowie podczas pierwszego czytania, dostrzegając pewne zalety nowych rozwiązań, skrytykowali projekt głównie za to, że proponuje jedynie rozwiązania doraźne, a nie systemowe. Żaden z nich nie zgłosił jednak propozycji odrzucenia go, a wczoraj (4 września) Sejm zdecydował o skierowaniu projektu do Komisji Infrastruktury oraz do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
AW
|