Bez zmian ws. kart ocen

Ministerstwo Rozwoju i Technologii w dalszym ciągu nie chce nam udostępnić kart ocen osób wyłonionych przez komisję konkursową jako kandydatów na stanowisko Głównego Geodety Kraju.

Karta ocen Waldemara Izdebskiego i siedziba Ministerstwa Rozwoju i Technologii

Przypomnijmy, że o udostępnienie kart ocen zwracaliśmy się już wcześniej, jednak nie uzyskaliśmy ich ze względu na stwierdzenie MRiT, które organizowało konkurs, że nie jest to informacja publiczna.
Niemniej jednak WSA w wyroku z 31 stycznia 2024 r. (sygn. akt II SAB/Wa 591/23), oddalającym skargę na bezczynność ministra rozwoju i technologii, stwierdził, że „Niemożliwe jest zatem definiowanie informacji publicznej na gruncie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Dlatego też przy wykładni tego należy posłużyć się art. 61 Konstytucji RP (...)”.
Tak więc zgodnie z art. 61 ust. 1 Konstytucji RP obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.

W związku z tym wystąpiliśmy ponownie z wnioskiem do ministra rozwoju i technologii o udostępnienie dwóch kart ocen: Alicji Kulki i Sebastiana Ptaka – osób wyłonionych przez komisję konkursową jako kandydatów na stanowisko Głównego Geodety Kraju.

W odpowiedzi MRiT potwierdziło „wcześniejsze stanowisko, że karty oceny nie podlegają udostępnieniu w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej”. Podało, że WSA w Warszawie we wspomnianym wyroku z 31 stycznia 2024 r. potwierdziło dotychczasowe stanowisko resortu rozwoju, że wnioskowane informacje nie mają charakteru informacji publicznej. „Uzasadnienie wyroku nie obejmuje przesłanek, które mogłyby stanowić uzasadnienie do udostępnienia informacji w ramach odpowiedzi na ostatni Pana wniosek” – podkreśliło ministerstwo.

W tym miejscu warto jednak zwrócić uwagę, że wcześniejszy wniosek i wyrok odnosiły się do udostępnienia kart ocen wszystkich pięciu kandydatów, z którymi zostały przeprowadzone rozmowy kwalifikacyjne. Teraz natomiast wystąpiliśmy tylko o karty ocen znanych z imienia i nazwiska osób wyłonionych przez komisję konkursową. Tym samym wygląda na to, że resort rozwoju, podtrzymawszy swoje wcześniejsze stanowisko dotyczące innego zbioru informacji, tak naprawdę nie rozpatrzył w sposób adekwatny naszego nowego wniosku.

DC