|2023-07-07|
Geodezja, Ludzie, GEOWYWIAD
Od geodezji wszystko się zaczyna. Wywiad z wicestarostą wołomińskim
O rozwoju geodezji i powiatu, a także plebiscycie firmy Geo-System rozmawiamy z wicestarostą wołomińskim PIOTREM BORCZYŃSKIM.
Przedstawiciele powiatu wołomińskiego z nagrodą na czerwcowej konferencji w Jachrance. Od lewej: naczelnik Wydziału Geodezji i Kartografii Dariusz Maślany, wicestarosta Piotr Borczyński, zastępca naczelnika Wydziału Geodezji i Kartografii Krzysztof Sasin
|
|
|
|
|
|
DAMIAN CZEKAJ: Kolejny raz powiat wołomiński lokuje się w czołówce plebiscytu użytkowników na najlepszy ośrodek dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej działający w technologii iGeoMap/ePODGiK.
PIOTR BORCZYŃSKI: Myślę, że wynika to z tego, że mamy zespół bardzo dobrych specjalistów, fachowców, ludzi, którzy są otwarci na wszelkiego rodzaju nowości, ułatwienia, które też firma Geo-System proponuje. Te osoby to w pewnym sensie prekursorzy, które widzą, że pewne rzeczy można zrobić łatwiej, szybciej, i zachęcają do tego inne jednostki samorządu. Wpływa to na rozwój nie tylko samej geodezji, ale też innych obszarów. Zawsze mówię, że od geodezji wszystko się zaczyna.
Wspomniał pan o Geo-Systemie.
Uważam, że jest to firma bardzo innowacyjna i – jak miałem okazję przyjrzeć się odrobinę jej działalności – podejmująca wyzwania na miarę XXI wieku. Bardzo potrzebne, biorąc pod uwagę, jak wszystko szybko się zmienia – budownictwo, geodezja. A geodezja jest takim punktem wyjścia, dzięki niej można wszystko zmierzyć, wskazać miejsce początku i jak daleko można się posunąć. Od samego początku, odkąd zacząłem pełnić funkcję wicestarosty, podkreślałem, jak kluczowy jest Wydział Geodezji i Kartografii. Wiemy jak było dawniej, jak długo czekało się na dokumenty, trwało to miesiącami. W tej chwili te wszystkie nowe rozwiązania technologiczne – geoportale, narzędzia internetowe – znacznie uprościły pozyskiwanie informacji, po które kiedyś osobiście należało przyjść do urzędu. My jako urząd zyskujemy też na tym, że odciążonych zostaje wielu naszych pracowników, którzy mogą się zająć innymi sprawami.
Rozwój technologiczny cały czas przyspiesza.
W zasadzie nie ma takiego roku, żeby Geo-System nie proponował czegoś nowego. I te nowości chętnie przyjmują się na rynku. Jest coraz więcej powiatów, które dostrzegają korzyści płynące z wykorzystania tych rozwiązań. Jesteśmy jednym z większych powiatów, mamy ponad 270 tys. mieszkańców. Wołomin, Zielonka, Kobyłka, Ząbki – to miasta, które bardzo szybko się rozwijają, jest duży napływ ludności. Jest również wielki boom inwestycyjny. Tyczy się on nie tylko budownictwa mieszkaniowego, ale też np. dróg. I ten cały rozwój nie byłby możliwy bez geodezji i tych nowych narzędzi. Są one błogosławieństwem, gdyż wychodzą naprzeciw najważniejszym potrzebom.
Wspomniał pan o rozwoju powiatu. Wydział Geodezji i Kartografii też się rozwija?
Sam Wydział Geodezji i Kartografii, jeżeli chodzi o liczbę pracowników, drastycznie się nie zmienia, pozostaje cały czas w takiej samej formule, etatów nie przybywa. Zawsze podkreślam, że powiat wołomiński nie jest taki sam, jak 30 lat temu, jest znacznie większy. To skutkuje większą liczbą wyzwań, z którymi radzimy sobie, wykorzystując najnowsze technologie, także w zakresie geodezji. Bardzo się cieszę, że mamy taki ambitny, otwarty na nowości zespół w Wydziale Geodezji i Kartografii.
Co ostatnio w zakresie geodezji udało się zrobić w powiecie wołomińskim?
Korzystamy ze wszystkiego, co wprowadza Geo-System. Śledzimy na bieżąco te nowości i zawsze staramy się znaleźć na nie odpowiednie środki. W tej chwili mamy też rozstrzygnięte przetargi na budowę baz BDOT500 i GESUT dla całego powiatu. Prace te powinny się zakończyć do końca roku.
Rozmawiał Damian Czekaj
|