|2022-07-11|
GNSS
Modernizacja GLONASS opornie, ale postępuje
W ostatni czwartek (7 lipca) wystrzelono kolejnego satelitę nowej generacji rosyjskiego systemu nawigacji GLONASS.
Jest to już czwarty aparat nowego bloku K, który ma zastąpić dominujące obecnie modele wiekowej generacji M. Oprócz nich na orbitę już wkrótce mają trafiać jeszcze nowsze satelity oznaczone symbolem K2.
Generację K2 ma wyróżniać m.in. dłuższa żywotność (10 lat), nadawanie sygnałów w technologii wielodostępu CDMA, co zwiększy kompatybilność GLONASS z innymi systemami GNSS, a także nowy trzeci cywilny sygnał L3. Dzięki większej mocy sygnałów nowe satelity mają także zapewnić podwyższoną dokładność pozycjonowania.
Wystrzeliwanie tych satelitów idzie jednak bardzo opornie. Pierwszego wyniesiono na orbitę okołoziemską jeszcze w 2011 r., drugiego – w 2014 r., a trzeciego – pod koniec 2020 roku. Tymczasem według planów sprzed dekady miały one całkowicie zastąpić generację M jeszcze w 2020 roku.
Powodem opóźnień w modernizacji GLONASS są sankcje nałożone na Rosję w 2014 roku w odwecie za zajęcie Krymu. Uniemożliwiły one bowiem sprowadzanie z dotychczasowych źródeł zaawansowanych komponentów satelitarnych.
Najnowsze plany administratora systemu GLONASS mówią ogólnikowo o wystrzeleniu kilku satelitów K oraz K2 jeszcze w tym roku. Nie można jednak wykluczyć, że i tym razem dojdzie do poważnych opóźnień. W efekcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego br., kraje zachodnie wprowadziły bowiem kolejne pakiety sankcji, które jeszcze bardziej ograniczyły możliwość importu do Rosji nowoczesnych komponentów elektronicznych. W momencie rozpoczęcia wojny na taśmach produkcyjnych zakładów im. Reszetniewa było osiem satelitów bloku K oraz cztery K2.
JK
|