|2022-03-18|
GNSS, Geodezja
Piloci odnotowują zakłócanie GPS wokół obwodu kaliningradzkiego. A co z Polską?
Od początku marca samoloty latające wokół obwodu kaliningradzkiego odnotowały liczne przypadki obniżenia jakości sygnałów nawigacji satelitarnej. Problem dostrzeżono również nad terytorium Polski. Czy jednak wpływa on również na pomiary naziemne?
|
Mapa Xaviera Olive'a
|
|
|
|
|
Zakłócanie jak na dłoni
Ciekawą analizę na ten temat wykonał i opublikował w internecie Xavier Olive. Inspiracją do jej opracowania były medialne doniesienia o zakłócaniu sygnałów GNSS nad Bałtykiem, o czym mieli informować przelatujący tamtędy piloci.
By zweryfikować te rewelacje, Olive przeanalizował nadawane przez poszczególne samoloty komunikaty ADS-B (Automatic Dependent Surveillance–Broadcast). Ich kluczowym elementem jest informacja o lokalizacji maszyny oraz jej identyfikator, co możemy zobaczyć choćby w popularnym serwisie FlightRadar24.com. Ale niektóre tego typu depesze zawierają również tzw. dane HPL dotyczące niepewność pomiaru pozycji samolotu.
Korzystając z archiwalnych danych ADS-B pochodzących z bazy OpenSky Network, Xavier Olive wziął pod lupę przypadki, gdy wartość HPL jest większa od 200 metrów i przedstawił je na mapach dla lutego i marca br. Wielkość sześciokąta odpowiada na nich liczbie samolotów poddanych analizie, a kolor – odsetkowi maszyn, które prawdopodobnie zarejestrowały obniżoną dokładność sygnałów GNSS.
Wnioski z analizy tych map wydają się oczywiste – w marcu odnotowano wyraźnie więcej przypadków obniżonej jakości sygnałów GNSS i ewidentnie koncentrują się one wokół obwodu kaliningradzkiego. Identyczne wnioski płyną z analiz Amerykanina Johna Wisemana, które regularnie publikowane są na Twitterze.
Choć autorzy obu zestawów map wstrzymują się ze wskazywaniem przyczyn tego stanu rzeczy, to cytowany przez portal Wyborcza.pl ekspert twierdzi, że to prawdopodobnie efekt ataków radioelektronicznych Rosjan. Serwis zauważa ponadto, że zakłócanie zbiegło się z trwającymi na Bałtyku manewrami NATO.
Zakłócanie a sprawa polska
Z map Xaviera Olive’a i Johna Wisemana wynika, że zakłócanie odczuwalne jest również nad terytorium Polski. Potwierdza to zresztą Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, która wydała dla pilotów stosowny komunikat. W rozmowie z portalem Wyborcza.pl rzeczniczka PAŻP podkreśla jednak, że zakłócanie nie występuje w sposób ciągły, a problem odnotowuje tylko część załóg.
Czy zjawisko to odczuwalne jest również na ziemi? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, który zarządza ogólnopolską siecią stacji referencyjnych ASG-EUPOS. Jeśli jakość sygnałów GNSS faktycznie wyraźnie się obniżyła, instalacje te powinny bez problemu to wychwycić.
„Wspomniany incydent zgłaszany przez samoloty będące w powietrzu jest nam znany i był przez nas weryfikowany. Dokonaliśmy wnikliwej analizy obserwacji zarejestrowanych przez stacje referencyjne systemu ASG-EUPOS położone w północno-wschodniej części kraju. Jednak nasze naziemne stacje nie zanotowały żadnych nieprawidłowości w wyznaczeniu pozycji. Zarejestrowane sygnały ze wszystkich satelitów GPS nie odbiegają od wartości średnich i wyznaczona pozycja nawigacyjna pokrywa się z precyzyjnymi współrzędnymi stacji, obliczonymi na podstawie wieloletnich obserwacji geodezyjnych GNSS” – odpowiada GUGiK.
Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!
Jerzy Królikowski
|