O jednolitość opracowań

Członek Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego radca prawny Grzegorz Kowalski w lutowym GEODECIE opowiada, jak powstawała niedawno opublikowana norma branżowa PTG dotycząca sporządzania wstępnego projektu podziału nieruchomości.

DAMIAN CZEKAJ: Co skłoniło wasze Stowarzyszenie do przygotowania normy?

GRZEGORZ KOWALSKI, przewodniczący Komisji Standaryzacyjnej ds. opracowania norm branżowych PTG: Przede wszystkim chęć usystematyzowania sposobu i trybu wykonywania czynności związanych z tworzeniem wstępnego projektu podziału nieruchomości. Jest to odpowiedź na postulaty członków naszego Stowarzyszenia, którzy oczekiwali swoistego kompendium wobec pojawiających się problemów interpretacyjnych przepisów prawa. Wskazywali oni na potrzebę ujednolicenia zasad postępowania w sprawach nieuregulowanych przepisami, które jednocześnie uwzględniałyby profesjonalny charakter czynności oraz pozwalały zrealizować wymóg dochowania należytej staranności. Tym bardziej że od geodetów posiadających państwowe uprawnienia zawodowe oczekuje się najwyższego profesjonalizmu przy wykonywaniu obowiązków. Nie ulega wątpliwości, że brak ujednolicenia wykładni przepisów prawa obowiązujących w dziedzinie geodezji i kartografii skutkuje różnymi i niejednokrotnie wzajemnie sprzecznymi interpretacjami. Wprowadza to chaos i niepewność wśród geodetów realizujących zlecone im zadania.

Stowarzyszenia raczej nie tworzą norm...

Co do zasady tworzeniem norm, wytycznych winien zajmować się samorząd zawodowy, który dla zawodu geodety nie został utworzony. Nasza inicjatywa polegająca na opracowaniu zbioru praktycznych rad i wskazówek jest próbą dostarczenia pomocy w zakresie samokształcenia się geodetów. Mając na uwadze, jaką rangę ma prowadzenie prac zleconych geodecie przez właścicieli nieruchomości, staraliśmy się wskazać zalecany tryb realizacji opracowania dokumentu – wstępnego projektu podziału nieruchomości...

Redakcja