|2021-09-07|
GNSS, Geodezja, Teledetekcja, Edukacja
Geodezyjny system monitoringu szkód górniczych na ukończeniu
To badania, które mogą zrewolucjonizować życie mieszkańców terenów, na których odczuwalne są wstrząsy sejsmiczne spowodowane działalnością kopalni – mówią o projekcie ASMOW naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Liderem przedsięwzięcia o pełnej nazwie „Automatyczny system monitorowania wpływów wysokoenergetycznych wstrząsów parasejsmicznych na powierzchnię terenu z wykorzystaniem obserwacji satelitarnych GNSS/PSInSAR oraz pomiarów sejsmicznych” jest Centrum Badawczo-Rozwojowe KGHM Cuprum. Oprócz niego i UWM w pracach uczestniczy także firma Geotronics Dystrybucja. Wartość projektu to blisko 10 mln zł.
– Pracujemy nad aparaturą, która pozwoli w przyszłości ocenić, jak dany wstrząs wpłynął na infrastrukturę lub budynki na powierzchni. To wiedza niezwykle istotna dla firm górniczych oraz władz i mieszkańców gmin, w których odczuwane są tego typu wstrząsy wynikające z eksploatacji górniczej – wyjaśnia dr hab. inż. Jacek Rapiński, prof. UWM, dyrektor Instytutu Geodezji i Budownictwa na Wydziale Geoinżynierii olsztyńskiej uczelni. – Co istotne, projekt realizujemy z praktykami. Efektem będzie wdrożenie systemu i umożliwienie skorzystania z naszych badań wszystkim zainteresowanym – dodaje.
ASMOW oznacza automatyczny system, który służy do monitorowania i oceny, jaki wpływ na powierzchnię terenu mają wstrząsy parasejsmiczne. Do pomiarów wykorzystywane są dane z systemów satelitarnych oraz czujników i rejestratorów sejsmicznych. Specjalnie oprogramowanie umożliwi przeanalizowanie i opracowanie tych danych, dzięki czemu będzie można uzyskać kompleksową informację o wpływie działalności górniczej na powierzchnię terenu.
Takie informacje będą szczególnie przydatne w rejonach górniczych, gdzie eksploatacji towarzyszy aktywność sejsmiczna. Odbiorcami systemu będą zarówno przedsiębiorstwa górnicze, które dzięki niemu zyskają pełną wiedzę dotyczącą efektów swojej działalności, jak i gminy, które dziś często borykają się z problemami tzw. szkód pogórniczych, spowodowanych m.in. wstrząsami.
– Aparatura, którą tworzymy, pozwoli każdemu, kto z niej skorzysta, dowiedzieć się, jakie konkretnie zmiany zaszły po wstrząsie sejsmicznym. Pozwoli to przewidywać następstwa, planować budowy nowych nieruchomości czy infrastruktury drogowej lub łatwiej szacować ewentualne straty. Kompleksowa informacja, którą wygeneruje system, na pewno ułatwi funkcjonowanie wielu podmiotom i mieszkańcom terenów górniczych – przekonuje dr hab. inż. Jacek Rapiński.
Testowe pomiary w ramach projektu prowadzone są w okolicach Polkowic, w Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym, na obszarze kopalń Polkowice-Sieroszowice, Rudna i Lubin, a więc na terenach, gdzie notowane są wstrząsy sejsmiczne.
Cały projekt, finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, składa się z 12 etapów obejmujących badania przemysłowe oraz prace rozwojowe. Jego realizacja rozpoczęła się w 2018 roku, a zakończenie badań i powstanie systemu gotowego do wdrożenia planowane jest na koniec tego roku.
Źródło: UMW, JK
|