WAT unieważnia przetarg na bezzałogowca nowej generacji

Wojskowa Akademia Techniczna postanowiła unieważnić zamówienie na dostawę bezzałogowego statku powietrznego nowej generacji.

Zdjęcie ilustracyjne

Maszyna miała być wykorzystywana przez Katedrę Rozpoznania Obrazowego na Wydziale Inżynierii Lądowej i Geodezji – nie tylko w badaniach naukowych, ale także na zajęciach z podchorążymi kształconymi na specjalności „rozpoznanie obrazowe” oraz na kursach doskonalących dla żołnierzy zawodowych.

Zamawiana platforma miała być wyposażona w silnik elektryczny, oferować zasięg do 25 km i 2-godzinny minimalny czas lotu, a także operować na wysokości przynajmniej 800 metrów nad poziomem gruntu. Jej maksymalna masa startowa miała wynosić powyżej 10 kg. Platforma miała być wyposażona w głowicę obserwacyjną zapewniającą cyfrową transmisję obrazu w czasie rzeczywistym oraz zapis i przetwarzanie obrazu na pokładzie BSP. Głowica miała się składać minimum z kamery światła dziennego rejestrującej obraz w jakości HD oraz kamery termowizyjnej.

Przedmiotem drugiej części zamówienia była natomiast dostawa mobilnego stanowiska kierowania BSP.

Po zapoznaniu się ze złożonymi ofertami uczelnia postanowiła unieważnić przetarg. Jako powód podano zbyt drogie propozycje cenowe. WAT gotowa była bowiem wydać na drona maksymalnie 1,37 mln zł, tymczasem firmy WB Electronics oraz Geotronics Dystrybucja wyceniły zlecenie na odpowiednio 1,64 mln i 2,02 mln zł. W budżecie uczelni zmieściła się natomiast propozycja firmy Dilectro (za 853 tys. zł), ale jej oferta została ostatecznie odrzucona.

JK