PAŻP będzie monitorować zakłócanie sygnałów GNSS na lotniskach

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej podpisała umowę na dostawę systemu detekcji zakłóceń i monitorowania GNSS.

Rozwiązanie ma składać się z 15 zestawów do detekcji zakłóceń wraz z antenami, które zostaną zainstalowane w 15 lokalizacjach. Mają one śledzić sygnały GPS (L1 i L5), GLONASS-M (L1 i L2), Galileo (E1, E5a i E5b) oraz EGNOS/WAAS.

System musi umożliwiać detekcję zakłóceń typu jamming, nie jest natomiast wymagane wykrywanie spoofingu i meaconingu (czyli nadawania fałszywych sygnałów) oraz klasyfikacja typu zakłóceń. PAŻP wymaga także wysokiej czułości urządzeń, aby rozwiązanie mogło wykrywać również słabe sygnały zakłócające.

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy PAŻP Paweł Łukaszewicz, detektory zakłóceń zostaną zainstalowane na 15 lotniskach kontrolowanych, czyli tam, gdzie służbę kontroli ruchu lotniczego zapewnia Agencja. Będą one wykorzystywane do prowadzenia analiz sygnału GNSS w trybie postprocesingu w celu wykrywania stałych i chwilowych źródeł zakłóceń, co pozwoli na skuteczniejszą ocenę jakości sygnałów GNSS.

Zapytaliśmy także PAŻP, czy zamierza szerzej udostępniać dane o zakłóceniach zbierane przez te sensory, np. w internecie. Paweł Łukaszewicz wyjaśnia jednak, że na dziś Agencja nie ma takich planów.

Prace za 1,067 mln zł zrealizuje firma GMV Innovating Solutions z Warszawy.

Dodajmy, że dziś PAŻP rozpisała przetarg na dostawę oprogramowania do analizy sygnału GNSS, tj. systemów GPS, GLONASS, Galileo, BeiDou oraz EGNOS. Oferty w tym postępowaniu można składać do 2 sierpnia.

JK