|2021-06-23|
Teledetekcja, Firma
Misja Andromeda - polska firma wypuszcza satelity teledetekcyjne
W najbliższych dniach wrocławska firma SatRevolution umieści na orbicie dwa satelity optyczne, których zadaniem będzie zbieranie danych dla branży rolniczej oraz energetycznej w Polsce i USA. W projekt pod nazwą Misja Andromeda zaangażowały się spółki JR Holding, Columbus Energy i Saule Technologies.
Już wkrótce w przestrzeni kosmicznej pojawią się dwa polskie satelity Stork-4 oraz Stork-5 Marta, które dadzą początek 14-obiektowej konstelacji Stork. Satelity zostaną wyniesione przy pomocy rakiety nośnej LauncherOne firmy Virgin Orbit. Po umieszczeniu na orbicie będą zbierać multispektralne obrazy i dane średniej rozdzielczości dla klientów z branży rolniczej i energetycznej w Polsce i USA. W przyszłości dane te będą wspierać zieloną energetykę m.in. dzięki precyzyjnemu wskazywaniu obszarów, na których warto stawiać farmy fotowoltaiczne. Do końca 2026 r. SatRevolution planuje umieścić na orbicie 1500 satelitów obserwacyjnych i tym samym stać się największym na świecie operatorem tego typu aparatów.
– Misja Andromeda to ekscytujący projekt polskich firm, którego głównym zwieńczeniem będzie start satelitów SatRevolution na orbitę. Razem z nami w USA obecne są firmy Saule i Columbus oraz fundusz inwestycyjny JR Holding, który zapoczątkował platformę współpracy między nami i wspiera nas finansowo. Naszym celem jest m.in. budowanie nowych rynków zbytu dla naszych produktów i pozyskiwanie nowych inwestorów. Myślimy o tym, jak przenieść kosmiczne rozwiązania na ziemię – tłumaczy Grzegorz Zwoliński, prezes zarządu SatRevolution SA.
– Misja Andromeda to pierwsze efekty synergii inwestycji JR Holding. Naszym pomysłem było połączenie w jeden wspólny projekt najciekawszych spółek, w które zaangażowaliśmy się kapitałowo. Chcemy pokazać, że Polska nie odbiega technologicznie i rozwojowo od tego, co dzieje się na świecie. Uważam, że działając w grupie, możemy więcej. Jestem dumny, że jesteśmy częścią tej misji – tłumaczy January Ciszewski, prezes zarządu JR Holding.
Satelity Stork będą wykorzystywane przede wszystkim w rolnictwie precyzyjnym i leśnictwie. Dane dostarczane z orbity pomogą na bieżąco oceniać stan upraw, poziom nawodnienia oraz kondycję gleby. Pozwolą także na zlokalizowanie nielegalnych wycinek, ocenę drzewostanu i ewentualnych chorób. Zdjęcia mogą być pomocne również w określeniu poziomu wydobycia złóż w kopalniach, oszacowaniu wielkości urobku, w ocenie jakości wykonania inwestycji drogowych czy zarządzaniu projektami budowy sieci światłowodowych. Satelity będą też wspierać zieloną energetykę, na czym w szczególności skorzysta uczestnicząca w misji spółka Columbus Energy.
– Dane z satelitów SatRevolution mogą dostarczyć ważnych informacji przydatnych w rozwoju naszego biznesu. Dzięki nim możliwe będzie precyzyjne wskazanie, na jakich obszarach warto stawiać farmy fotowoltaiczne oraz jak je projektować – tłumaczy Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy SA. – Z kolei ciekawym elementem, jaki my możemy wnieść do projektu, jest produkt należącej do Grupy Columbus spółki technologicznej Saule, tj. ogniwa perowskitowe. Są to ultracienkie i elastyczne ogniwa fotowoltaiczne, generujące energię zarówno ze słońca, jak i ze sztucznego światła. Mam nadzieję, że ogniwa perowskitowe trafią na polskie satelity w pierwszej kolejności i że będziemy mogli je niebawem powszechnie stosować w kosmosie, zamiast ciężkiego krzemu – wyjaśnia.
Źródło: SatRevolution
|