|2021-02-18|
Teledetekcja
Raport o otwartych danych w Europie
Jak unijne państwa radzą sobie w obszarze otwartych danych? Coraz lepiej, wynika z ostatniego raportu Capgemini Invent. W ostatnim roku wszystkie kraje członkowskie zwiększyły wykorzystanie otwartych danych średnio o 12 proc. Jednym z liderów tego zestawienia jest Polska, która w ubiegłym roku awansowała do ścisłej czołówki europejskiej.
Czym tak naprawdę są otwarte dane?
Otwarte dane to nic innego jak informacje gromadzone, dostarczane lub opłacane przez organy publiczne, które są następnie bezpłatnie udostępniane do wykorzystania przez administrację publiczną, ale też sektor prywatny, a nawet użytkowników indywidualnych. Cel jest jeden: dane mają pomagać w rozwoju społeczeństwa, co możemy określić mianem zwiększania dobrobytu społecznego. Niemal każdy spotkał się z danymi otwartymi, choć o tym nie wiedział. Do wspomnianej kategorii możemy zaliczyć m.in. informacje gospodarcze, które udostępnia GUS, ale są to też dane satelitarne z obserwacji Ziemi, pochodzące z programu Copernicus, jakie znajdziemy na platformie CREODIAS.eu. Spektrum danych otwartych może być bardzo szerokie, ale najważniejszymi jego atrybutami jest powszechność i dostępność.
Jak wygląda otwieranie danych w Europie?
Capgemini Invent zbadało według szeregu kryteriów stopień korzystania z otwartych danych przez kraje europejskie. Oceniane były m.in. dostęp, wpływ i jakość tych informacji. Jak wynika z raportu, średni wynik w ocenie dojrzałości badanych państw w kwestii otwartych danych to 76 proc. To 10-procentowy wzrost w porównaniu do roku 2020, świadczący o rosnącej świadomości w obszarze danych i korzyści z ich udostępniania.
Kraje, które w 2020 roku wyznaczały trendy, jeśli chodzi o realizację założeń otwartych danych, to Irlandia, Hiszpania, Francja, Dania, Estonia, Polska i Austria. To spora zmiana, ponieważ w poprzednim roku w czołówce znalazły się tylko pierwsze trzy z wymienionych. To jednocześnie spory awans dla Polski. Najwyższy wynik osiągnęła Dania.
Wyzwania związane z dużą ilością danych
Najlepszym sposobem na tworzenie otwartych zbiorów ogromnych ilości danych jest chmura obliczeniowa. Umożliwia ona nie tylko przechowywanie danych i ich udostępnianie, ale także ich przetwarzanie i analizę przy pomocy specjalistycznych narzędzi. Chmura zapewnia także szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Inne zalety związane z wykorzystaniem cloud computingu, to zmniejszenie kosztów, skalowalność i lepsze dostosowanie do działania w zmiennym otoczeniu.
– Aby dane zgromadzone w chmurze były użyteczne, muszą być spełnione trzy podstawowe warunki: muszą one być łatwe do wyszukania, szybko dostępne online i dostępne przez API. CloudFerro świadczy usługi chmury obliczeniowej dla kilku platform z otwartymi danymi dla europejskich instytucji (Komisja Europejska, ESA, EUMETSAT, Niemiecka Agencja Kosmiczna DLR). Tylko na platformie CREODIAS gromadzimy obecnie ponad 20 PB, a nasze testy pokazują, że jesteśmy w stanie przechowywać ponad dwa razy więcej i wydawać dziennie ponad 2 PB danych. W ten sposób możemy przechowywać wszystkie dane EO, które są wykorzystywane w projektach europejskich, stwarzając wspaniałe możliwości dla naukowców, badaczy, administracji oraz oczywiście biznesu – tłumaczy Przemysław Mujta, dyrektor technicznego wsparcia sprzedaży w CloudFerro.
Idea otwartych danych w praktyce
Jednym z przykładów realizacji idei otwartych danych jest europejski program obserwacji Ziemi Copernicus, w ramach którego są gromadzone i udostępniane ogromne ilości danych satelitarnych dotyczących sytuacji na naszej planecie. Są one wykorzystywane m.in. do monitorowania zmian klimatu, w urbanistyce, w energetyce, budownictwie, rolnictwie i wielu innych dziedzinach życia, zarówno przez jednostki administracji publicznej czy instytucje naukowe, jak i firmy prywatne.
Dostęp i możliwość przetwarzania tych danych w środowisku chmury obliczeniowej dają platformy DIAS (Data and Information Access Services), takie jak CREODIAS.eu, którego operatorem jest CloudFerro. Szczególnie istotnym elementem takich platform jest przestrzeń obliczeniowa i narzędzia do przetwarzania danych obserwacji Ziemi w chmurze, dające naukowcom, urzędnikom czy startupom, możliwości skalowania wykorzystywanej infrastruktury IT w zależności od potrzeb bieżących projektów, bez ponoszenia kosztów zakupu i utrzymania infrastruktury.
– Ciekawym przedsięwzięciem, wpisującym się w ideę otwartych danych, w którym bierzemy obecnie udział, jest realizowany przez Europejską Agencję Kosmiczną projekt Digital Twin Earth, mający na celu utworzenie cyfrowego modelu Ziemi. Dzięki uwzględnieniu ogromnej ilości danych o różnych ekosystemach i innych czynnikach mających wpływ na zmiany zachodzące na naszej planecie, przy wykorzystaniu odpowiedniego oprogramowania i sztucznej inteligencji, projekt Bliźniaczej Ziemi pozwoli dużo precyzyjniej przewidywać zmiany zachodzące na Ziemi z uwzględnieniem wielu, obecnie rozproszonych, danych i pomoże podnieść efektywność działań na rzecz ochrony klimatu – mówi Przemysław Mujta.
Europejskie dane dla wszystkich
Otwarte dane to jeden z priorytetów Komisji Europejskiej i ma to odzwierciedlenie w raporcie. – Tegoroczny wysoki wynik dojrzałości w zakresie otwartych danych pokazuje, jak duży wysiłek poszczególne kraje włożyły w promowanie tej idei wśród swoich obywateli. Coraz większe zaangażowanie społeczności w projekty oparte na otwartych danych sprawia, że wpływ, jaki mają one na rzeczywistość, również będzie coraz bardziej znaczący – twierdzi, odpowiedzialna za to opracowanie Laura van Knippenberg z Capgemini Invent.
Z kolei Gianfranco Cecconi, dyrektor Capgemini Invent, podkreśla szczególne znaczenie dzielenia się informacjami w dobie koronawirusa. – Po wielu latach poświęconych idei otwartych danych w Europie, z wielką satysfakcją obserwujemy, jak państwa członkowskie współpracują ze sobą w reagowaniu na kryzys związany z COVID-19. Jednak wciąż pozostaje dużo do zrobienia. Sukces krajów, które osiągają najlepsze wyniki, motywuje wszystkich do tego, by wzmocnić działania w obszarze otwartych danych – przekonuje.
Źródło: CloudFerro
|