|2021-01-26|
GNSS, Sprzęt
Honeywell i DARPA ogłaszają przełom w dokładności IMU
Dokładność zwiększona o ponad rząd wielkości przy zachowaniu dotychczasowych wymiarów i wagi sensora – to kluczowe zalety nowej inercyjnej jednostki pomiarowej opracowanej przez firmę Honeywell we współpracy z amerykańską wojskową agencją DARPA.
Jednostka IMU Honeywell HG1930
|
|
|
|
|
|
DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) to słynna agencja amerykańskiej armii, gdzie powstają innowacyjne na skalę światową wynalazki w zakresie szeroko rozumianych technologii wojskowych. To, że zainteresowała się inercyjnymi jednostkami pomiarowymi (IMU), nie powinno dziwić. Tego typu sensory są przecież kluczowe w wyznaczaniu pozycji i orientacji obiektu np. przy braku sygnałów nawigacji satelitarnej lub podczas ich zakłócania. Ale – jak zapewnia współpracująca z DARPA firma Honeywell – opracowana wspólnie nowa jednostka IMU powinna znaleźć zastosowanie nie tylko w wojsku, ale i w rozwiązaniach cywilnych.
Sensor IMU wykorzystuje wskazania żyroskopów i akcelerometrów do precyzyjnego określania obrotu i przyspieszenia obiektu, co z kolei wykorzystywane jest do śledzenia zmian jego pozycji. Na rynku dostępnych jest dziś multum różnorodnych typów IMU. Te opracowane przez DARPA i Honeywell bazują na mikroukładach elektromechanicznych (MEMS). – Czujniki inercyjne wykorzystujące MEMS zazwyczaj znajdowały się na dolnym końcu skali wydajności, ale nasz najnowszy wynalazek pokazuje, że zmieniamy ten paradygmat – powiedziała Jenni Strabley, dyrektor ds. zarządzania ofertami dla czujników inercyjnych w Honeywell Aerospace. – Dzięki naszej technologii MEMS nowej generacji zwiększamy wydajność bez konieczności znaczącej zmiany rozmiaru lub wagi IMU. To przełom w branży nawigacji, w której klienci potrzebują bardzo dokładnych rozwiązań, ale nie mogą sobie pozwolić na kompromisy w zakresie wagi lub rozmiaru – podkreśla.
Prace nad innowacyjną jednostką IMU prowadzone były przez Honeywell i DARPA przez ostatnich kilka lat w ramach programu „Precise Robust Inertial Guidance for Munitions: Thermally Stabilized Inertial Guidance for Munitions” (PRIGM TIGM). Choć – jak wskazuje nazwa – przedsięwzięcie koncentrowało się na zastosowaniach wojskowych, to w ocenie specjalistów z Honeywell zaprojektowany przez nich sensor przyda się również w rozwiązaniach cywilnych.
Spółka tonuje jednak entuzjazm, wyjaśniając, że na praktyczne wykorzystanie tego wynalazku trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat. Ale będzie warto! Jeden z pierwszych produktów bazujących na tym sensorze, jaki trafi na rynek, powinien zaoferować nawet 50 razy wyższą dokładność niż oferowana przez tę firmę jednostka HG1930, sprzedana już w liczbie 150 tys. egzemplarzy.
– Teraz, gdy wykazaliśmy, że MEMS jest w stanie zapewnić tak niewiarygodnie precyzyjne poziomy wydajności, nadszedł idealny moment, aby porozmawiać z potencjalnymi użytkownikami o tym, jak ta technologia może pomóc ich aplikacjom – powiedziała Strabley. – Wierzymy, że ta nowa technologia będzie miała różnorodne zastosowania, na przykład na pokładzie przyszłych maszyn latających nad miastami, gdzie lekka, niezwykle precyzyjna nawigacja ma kluczowe znaczenie dla bezpieczniejszych operacji. A do tego istnieją inne zastosowania, które nie zostały jeszcze wynalezione – dodaje.
JK
|