UODO o ochronie danych osobowych przy rozgraniczaniu

Czy w postępowaniu rozgraniczeniowym geodetę należy traktować jako odrębnego administratora danych osobowych? Czy należy z nim podpisywać umowę powierzenia tych danych? Wyjaśnienia w tej sprawie opublikował na swojej stronie internetowej Urząd Ochrony Danych Osobowych.

UODO zwraca uwagę, że w przypadku wielu podmiotów to, w jakich celach i zakresie mają przetwarzać dane w związku z realizacją konkretnych zadań lub czynności, wynika z przepisów, które te zadania określają. W takiej sytuacji prawo w sposób pośredni określa, kto jest administratorem danych osobowych. Przepisy prawa mogą bowiem nakładać na podmioty publiczne lub prywatne obowiązek pozyskiwania określonych danych i wykorzystania ich w określonym celu. Jak wskazuje Europejska Rada Ochrony Danych, podmioty te powinny być wówczas uznawane za administratorów danych w odniesieniu do przetwarzania, które jest niezbędne do wykonania określonego obowiązku.

W swojej analizie urząd zwraca szczególną uwagę na przepisy rozporządzenia w sprawie rozgraniczania nieruchomości. Zgodnie z postanowieniami tego aktu do zadań geodety w ramach postępowania rozgraniczającego należy w m.in. przeprowadzenie analizy informacji zawartych w dokumentach uzyskanych z PZGiK, a także w księgach wieczystych i dokumentacji uzyskanej od stron postępowania.

„Z powyższych przepisów wynika, że geodeta w tym postępowaniu występuje jako posiadający określoną wiedzę geodezyjną specjalista. Jest to szczególne rozwiązanie, bo wymienione czynności związane z ustaleniem granic wykonuje podmiot zewnętrzny – tzn. podmiot występujący poza strukturą prowadzącego postępowanie organu administracji” – pisze UODO. „Jak wskazuje się w doktrynie, geodeta samodzielnie gromadzi materiał dowodowy, ustala krąg podmiotów zainteresowanych wynikiem postępowania, wyznacza termin »rozprawy«, wzywa na nią strony i »rozprawę« tę prowadzi, sporządzając z niej protokół graniczny. Posiada kompetencje do zakończenia sprawy poprzez doprowadzenie stron do zawarcia cywilnoprawnej umowy o skutkach ugody sądowej” – czytamy w stanowisku urzędu.

W związku z powyższymi argumentami w ocenie UODO można zasadnie przyjąć, że w postępowaniu rozgraniczeniowym wójt/burmistrz/prezydent, jak i upoważniony przez niego geodeta w zakresie przetwarzania danych niezbędnych do przeprowadzenia rozgraniczenia to odrębni administratorzy. „Wobec tego każdy z nich w swoim własnym zakresie realizuje konkretne zadania wynikające z powołanych wyżej przepisów prawa i przetwarza dane, które są niezbędne dla realizacji tych zadań. Tym samym zawarcie umowy powierzenia w przedstawionej sytuacji jest zbędne” – wyjaśnia UODO.

Pełna treść stanowiska

JK