|2020-09-08|
Geodezja, GIS, Teledetekcja
Coraz większy realizm
We wrześniowym GEODECIE Bartłomiej Galas, absolwent Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, założyciel firmy NatureManufacture, opowiada, jak wykorzystuje fotogrametrię do tworzenia cyfrowych scenografii.
Bartłomiej Galas przy pracy
|
|
Las bukowy - wirtualna scenografia NatureManufacture wyróżniona nagrodą Unity 2019
|
|
|
|
|
DAMIAN CZEKAJ: Jak trafiłeś do branży gier komputerowych?
BARTŁOMIEJ GALAS: Od zawsze lubiłem gry, z czasem więc zacząłem tworzyć własne. Już w trakcie studiów na Politechnice Warszawskiej miałem firmę zajmującą się ich produkcją. Jednak po założeniu rodziny i pojawieniu się pierwszego dziecka nie mogłem sobie pozwolić na pracę po 16 godzin dziennie. Dlatego jakieś 6 lat temu założyłem drugą firmę NatureManufacture, mniej absorbującą i skupiającą się na technologicznych aspektach budowania aplikacji i gier.
Obecnie zajmujemy się odwzorowywaniem natury z wykorzystaniem technik fotogrametrycznych, tworzeniem modeli 3D i wirtualnych scenografii głównie do gier i filmów. Ponadto specjalizujemy się w skomplikowanych systemach do generowania rzek i jezior oraz rozwiązaniach do zarządzania pamięcią, procesorem i kartą graficzną w aplikacjach używających ogromnej ilości danych (w tym danych przestrzennych) oraz w symulatorach (np. kolejowych) z otwartym światem gry. Z czasem udało mi się zebrać drużynę przyjaciół, z którą z powodzeniem realizujemy kolejne projekty.
(...)
W jakich produkcjach znajdziemy stworzone przez was modele i scenografie?
Lista jest dość długa, lecz jako licencjodawca nie wiem, czy mogę ujawnić, które firmy korzystają z naszych gotowych elementów. Z jednej strony każdy wie, że tak się robi, bo to skraca prace czasem o lata, a z drugiej okazuje się, że to trochę wstydliwy temat. Z firm, które oficjalnie nas oznaczyły w prezentacjach, wymienię Moving Picture Company, brytyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się efektami specjalnymi, wykorzystujące nasze produkty przy tworzeniu filmów w czasie rzeczywistym. Mają na swoim koncie efekty specjalne do „Króla lwa” czy filmów z serii „X-Men”.
Po nasze modele sięgają też największe marki samochodowe oraz najlepsi polscy i zagraniczni wydawcy i producenci gier. Z ostatnich produkcji wymienię grę „Hellish Quart” zrobioną przez głównego animatora „Wiedźmina 3”, w której toczymy pojedynki z wykorzystaniem XVII-wiecznej broni białej…
Pełna treść wywiadu we wrześniowym wydaniu miesięcznika GEODETA
Redakcja
|