Produkcja budowlana zmalała, choć nieznacznie

Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej za kwiecień. Na ile branżę budowlaną dotknęły skutki epidemii koronawirusa?

Przypomnijmy, że wyniki za poprzedni miesiąc okazały się lepsze od oczekiwań analityków. Produkcja budowlano-montażowa była o 3,7 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym miesiącem 2019 roku. Po uwzględnieniu czynników o charakterze sezonowym wzrost wynosił 1,6 proc.

W kwietniu nie udało się już uniknąć spadku, choć nie jest on znaczący. Produkcja budowlano-montażowa w cenach stałych realizowana przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób była niższa o 0,9% w porównaniu analogicznym miesiącem ubiegłego roku. Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym spadek wyniósł 0,3%.

W stosunku do kwietnia 2019 roku zwiększenie wartości produkcji zaobserwowano w jednostkach realizujących budowę obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 9,3%). Z kolei spadek odnotowano w przypadku budowy budynków (o 8,9%) oraz jednostek wykonujących specjalistyczne roboty budowlane (o 4,8%).

W ujęciu narastającym w okresie styczeń-kwiecień 2020 r. oddano do użytkowania 63,2 tys. mieszkań, tj. o 2,8% mniej niż przed rokiem. Szacuje się, że na koniec kwietnia w budowie pozostawało 828,5 tys. mieszkań, tj. o 2,7% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

„Kwietniowe wyniki produkcji budowlano-montażowej wykazały, że branża znalazła się pod negatywnym wpływem sytuacji epidemicznej w kraju, jednak w ograniczonym zakresie. Decydujący wpływ na słabsze od oczekiwań wyniki miał spadek w obszarze budowy budynków, co można wiązać z głębokim zamrożeniem aktywności gospodarczej, jakie miało miejsce w kwietniu, oraz możliwym wpływem ograniczonej podaży siły roboczej. Oczekujemy, że w maju wyniki produkcji budowlano-montażowej utrzymają się na poziomie zbliżonym do notowanych w kwietniu” – komentuje dane GUS Ministerstwo Rozwoju.

JK