Zdjęcia lotnicze pomogą walczyć z kopciuchami

Do długiej listy zastosowań zdjęć lotniczych w miastach można dopisać walkę z tzw. kopciuchami. Pierwszymi sukcesami w tym zakresie chwali się warszawski ratusz.

Fotoplan Warszawy

O sprawie pisze TVNWarszawa.pl. Jak relacjonuje serwis, stołeczni urzędnicy chcą przeprowadzić kompleksową inwentaryzację źródeł niskiej emisji zanieczyszczeń powietrza, tj. głównie lokali opalanych paliwem stałym. Szacunki wskazują, że może być ich w całym mieście nawet 90 tys.

Bezpośrednia kontrola każdego z nich byłaby rozwiązaniem zbyt pracochłonnym, dlatego postanowiono wspomóc się zdjęciami lotniczymi w rozdzielczości 8 cm z lat 2018 i 2019, a także tegorocznymi, które są w trakcie wykonywania. Na podstawie analizy wyglądu dachów i kominów (np. stopnia pokrycia sadzą) mają zostać wytypowane budynki, w których działają piece na paliwo stałe, które w kolejnym etapie zostaną poddane szczegółowej inwentaryzacji. Ta jest niezbędna, by dotrzeć do wszystkich mieszkańców z ofertą dofinansowania wymiany pieca, a także by oszacować koszt takich prac.

Inwentaryzację wspomagają nie tylko zdjęcia lotnicze, ale także specjalna baza danych SEZO, która integruje różnorodne warstwy, w tym podkłady kartograficzne, miejskie rejestry czy dane od dostawców ciepła bądź straży miejskiej.

Jak chwalą się stołeczni urzędnicy, wstępne wyniki testów pokazują, że metodę wykorzystującą zdjęcia lotnicze cechuje całkiem wysoka skuteczność.

JK