|2020-03-03|
Geodezja, Prawo
Przegląd lokalnej prasy: kreska na mapie przeszkodą w budowie
Od 35 lat pewien mieszkaniec Katowic walczy o możliwość wybudowania domu na swojej działce. Ostatnio problemem okazałą się… kreska na mapie – informuje katowickie wydanie „Gazety Wyborczej”.
Jak czytamy w artykule, przez większość tego okresu główną przeszkodą były ułożone pod działką przewody z gazem i wodą oraz kopalniane kable. Wieloletnia batalia wykazała, że kable do kopalni puszczono bezprawnie, a wodociąg jest samowolą. Pierwsze usunięto, zaś rurę z wodą przesunięto, tak by nie kolidowała z budową. Zgodnie z prawem zbudowano jedynie gazociąg, ale i tu udało się doprowadzić do przesunięcia instalacji.
Niestety, mimo tych sukcesów start budowy domu wciąż nie jest możliwy. Przystępując do opracowania mapy do celów projektowych, okazało się bowiem, że na materiałach z miejskiego zasobu wciąż widnieją usunięte kopalniane kable, a to uniemożliwia rozpoczęcie inwestycji. Miasto rozkłada ręce, twierdząc, że aktualizacja leży w gestii gestora. Początkowo magistrat słał w tej sprawie pisma do Polskiej Grupy Górniczej, później okazało się, że właściwym adresatem jest jednak Spółka Restrukturyzacji Kopalń – w rozmowie z gazetą jej przedstawiciel zapewnia, że zapozna się ze sprawą. Właściciel nieruchomości traci jednak nadzieję, że sprawa znajdzie swój szczęśliwy finał.
JK
|