|2020-01-29|
Geodezja, Edukacja
MEN: które zawody mają przyszłość?
Próżno szukać technika geodety na opublikowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej liście zawodów szkolnictwa branżowego, na które prognozowane jest szczególne zapotrzebowanie na krajowym rynku pracy.
Prognozę zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy minister edukacji narodowej ogłosił już po raz drugi (pierwszy z takich dokumentów został opublikowany w Monitorze Polskim pod koniec marca ub.r.). Oprócz zapotrzebowania na krajowym rynku pracy dokument zawiera również wykaz potrzebnych zawodów, dla których prognozowane jest istotne i umiarkowane zapotrzebowanie na pracowników na poszczególnych wojewódzkich rynkach pracy.
Prognoza krajowa zawiera alfabetyczny wykaz 24 zawodów, dla których, ze względu na znaczenie dla rozwoju państwa, jest prognozowane szczególne zapotrzebowanie na rynku pracy. Ma ona na celu wspomaganie szkolnictwa branżowego. Tym samym – jak przekonuje MEN – ma się przyczynić do spadku bezrobocia wśród absolwentów szkół prowadzących kształcenie zawodowe w Polsce.
Wśród 24 zawodów o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa są: automatyk, elektromechanik, elektronik, elektryk, kierowca mechanik, mechanik-monter maszyn i urządzeń, mechatronik, murarz-tynkarz, operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych, operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych, operator obrabiarek skrawających, ślusarz, technik automatyk, technik automatyk sterowania ruchem kolejowym, technik budowy dróg, technik elektroenergetyk transportu szynowego, technik elektronik, technik elektryk, technik energetyk, technik mechanik, technik mechatronik, technik programista, technik spawalnictwa, technik transportu kolejowego.
Co istotne, choć zawodu technik geodeta nie ma na liście krajowej, to jednak znajduje się on na listach zawodów, na które prognozowane jest istotne zapotrzebowanie w 15 województwach. Jedynie w woj. dolnośląskim zapotrzebowanie prognozowane na poziomie umiarkowanym.
Jak informuje minister edukacji, prognoza opiera się na Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju oraz na strategiach regionalnych i sektorowych. Uwzględnia też dane Instytutu Badań Edukacyjnych opracowane w szczególności na podstawie statystyki publicznej, danych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Systemu Informacji Oświatowej. Ważną rolę odgrywają również opinie rad sektorowych do spraw kompetencji i Rady Programowej do spraw kompetencji, a także ministrów właściwych dla zawodów szkolnictwa branżowego.
Na szkoły kształcące w zawodach, na które prognozowane jest szczególne zapotrzebowanie na krajowym rynku pracy, samorządy mają otrzymać zwiększoną subwencję oświatową.
Resort edukacji deklaruje, że każdego roku do 1 lutego będzie ogłaszać prognozę w drodze obwieszczenia w Monitorze Polskim.
AW
|