Sprawca tragicznie zakończonego sporu o miedzę niepoczytalny

Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania przeciwko 56-latkowi, któremu zarzucono, że w sporze o granicę nieruchomości śmiertelnie ugodził swojego sąsiada.

Według ustaleń prokuratury w maju br. pokrzywdzony zlecił geodecie prace związane ze wznowieniem granicy działek, w wyniku czego jego nieruchomość została powiększona kosztem nieruchomości 56-letniego sąsiada. Z powyższym nie zgadzał się podejrzany, który zwrócił się do sądu o rozstrzygnięcie sporu. 8 czerwca pokrzywdzony kosił trawę wokół swojej posesji. Gdy podejrzany zauważył, że sąsiad wjechał kosiarką na sporny grunt, wziął z domu drewniany kołek o długości 180 cm i poszedł w kierunku pokrzywdzonego. Napastnik kilka razy uderzył kołkiem w kosiarkę, a po chwili podszedł do pokrzywdzonego i kilkukrotnie z dużą siłą tym samym kołkiem uderzył go w głowę. W wyniku odniesionych rozległych obrażeń głowy pokrzywdzony zmarł na miejscu zdarzenia – relacjonuje prokuratura.

Mężczyzna na wniosek prokuratora został – decyzją sądu – tymczasowo aresztowany. W trakcie prowadzonego śledztwa prokurator nabrał wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego podejrzanego i w związku z tym poddał go specjalistycznym badaniom przez biegłych z zakresu psychiatrii. Ci stwierdzili, że podejrzany w chwili popełnienia czynu miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia popełnionego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Stwierdzili ponadto, że choroba, która została przez nich rozpoznana, może wskazywać, że zachodzi prawdopodobieństwo, iż w przyszłości podejrzany ponownie dopuści się czynu zabronionego. W związku z powyższym prokurator wniósł do sądu wniosek o umorzenie postępowania wobec sprawcy czynu i jednocześnie złożył wniosek o zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym.

JK