|2019-12-06|
Geodezja, Prawo, Kataster
Eksperci SGH o nieuchronnym podatku katastralnym
Choć brakuje na to akceptacji społecznej, należy dążyć do stopniowego wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości – radzą specjaliści ze Szkoły Głównej Handlowej.
To jeden z wniosków raportu pt. „Opodatkowanie nieruchomości w państwach Grupy Wyszehradzkiej” opracowanego przez Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH. O publikacji pisze m.in. dzisiejsze wydanie dziennika „Rzeczpospolita” oraz Polska Agencja Prasowa.
Obecnie podstawą naliczania podatku od nieruchomości jest przede wszystkim powierzchnia. Od lat jak bumerang wraca jednak temat uzależnienia tej daniny od wartości nieruchomości. We wspomnianym raporcie eksperci SGH przekonują, że takie rozwiązanie jest bardziej sprawiedliwe. Dziś bowiem za bardzo atrakcyjną nieruchomość w centrum metropolii można płacić taki sam podatek jak za znacznie tańszą działkę w małej miejscowości. Obecnie funkcjonujące zasady preferują zatem bardziej zamożnych podatników, dla których podatek od mających znaczną wartość nieruchomości bywa niezauważalnym obciążeniem – twierdzą autorzy raportu.
Pomysł podatku katastralnego napotyka jednak na silny opór społeczny. Dzieje się tak zresztą nie tylko w Polsce, ale i w krajach sąsiednich, np. w Czechach czy na Słowacji bądź Węgrzech. Powodem jest obawa o znacznie wyższe stawki. Sceptycznie do podatku katastralnego nastawieni są także decydenci – zarówno na szczeblu rządowym, jak i samorządowym. Chodzi tu nie tylko o obawę utraty poparcia wyborców, ale także o ogromny koszt wprowadzenia takiej reformy związany chociażby z koniecznością wdrożenia katastralnych systemów informatycznych. Rodzi się zasadnicze pytanie, kto ma ponieść te koszty. Rząd nie będzie tym zainteresowany, bo nie jest bezpośrednim beneficjentem wprowadzenia takiego podatku. Wprawdzie skorzysta na tym samorząd, ale dopiero w dłuższej perspektywie czasowej, przekraczającej jedną kadencję wyborczą. „Już dziś można twierdzić, że trudno jest zrealizować reformę, której nikt nie chce” – podsumowują zatem eksperci SGH.
„Powodzenie reformy zdaje się zależeć przede wszystkim od jej zrozumienia przez podatników, a przez to akceptacji przez polityków. Aby to osiągnąć, należy wypracować skuteczny plan jej wprowadzenia z uwzględnieniem potrzeby racjonalnego uzasadnienia jej założeń. Z góry trzeba wykluczyć jednorazowe, z roku na rok, zastąpienie powierzchni wartością decydującą o wysokości podatku. To musi być etapowy proces budowy systemu ad valorem, oparty na regulacjach, do których podatnicy są przyzwyczajeni, i niewywołujący gwałtownych skoków w wysokości opodatkowania” – postuluje raport.
JK
|