Georadar Leica DSX: nowa jakość w wykrywaniu instalacji podziemnych

Istotnym utrudnieniem w wykorzystaniu georadarów do lokalizowania podziemnych instalacji jest interpretacja danych dostarczanych przez te sensory. Problem ma rozwiązać zaprezentowany w tym tygodniu georadar Leica DSX.

Jak podkreśla producent, większość dostępnych na rynku georadarów wymaga od użytkownika dużego doświadczenia w celu poprawnej interpretacji pomiarów radarowych, na których podziemne przewody odwzorowują się w formie charakterystycznych hiperboli. Nie dotyczy to jednak systemu DSX. Jego kluczową zaletą jest intuicyjne oprogramowanie DXplore, które automatycznie przetwarza sygnały odebrane przez georadar w łatwo zrozumiałe wizualizacje. Pozwala to jeszcze w terenie generować mapy podziemnych instalacji oraz eksportować dane dla systemów CAD w popularnych formatach DXF czy DWG. Czynności te usprawnia opcja integracji georadaru z precyzyjnym odbiornikiem GNSS.

– System Leica DSX projektowaliśmy z myślą o użytkownikach, którzy mają niewielką wiedzę o georadarach, a potrzebują lokalizować i kartować podziemne instalacje w szybki, prosty i wiarygodny sposób – wyjaśnia prezes Grupy Hexagon Olla Rollen. – Dzięki temu rozwiązaniu przybliżamy technologię georadraów nowemu segmentowi użytkowników, umożliwiając bezpieczniejsze prowadzenie wszelkich prac wymagających wykopów – dodaje.

Jak wynika ze specyfikacji urządzenia, georadar DSX wykorzystuje częstotliwość 600 MHz i potrafi wykrywać instalacje na głębokości do 2 metrów. Dla optymalnego efektu urządzenie powinno poruszać się z prędkością do 7 km/h wzdłuż równoległych linii odległych od siebie o pół metra.

JK