|2019-04-10|
GNSS
GPS rollover: apokalipsy nie było
Mimo kasandrycznych przepowiedni w nocy z 6 na 7 kwietnia nie doszło do poważniejszych incydentów związanych z tzw. GPS week number rollover. Media raportują jedynie o pojedynczych, niegroźnych konsekwencjach tego wydarzenia.
Czym jest GPS week number rollover? W amerykańskim systemie nawigacji tygodnie liczone są w zapisie 10-bitowym począwszy od 6 stycznia 1980 roku. Oznacza to, że przypisywane są im numery od 0 o 1023, a więc co 1024 tygodni (czyli 19,7 lat) ich liczenie zaczyna się od nowa. Właśnie ten moment nazywany jest GPS week number rollover i – jak przestrzegali przed 6 kwietnia specjaliści – w źle zaprogramowanych odbiornikach mogły z tego tytułu pojawić się błędy w działaniu. Na razie doniesienia medialne wskazują, że obyło się bez dramatów.
Przykładowo, ABC News informuje o problemach związanych z wystrzeliwaniem balonów atmosferycznych przez australijskie Biuro Meteorologii. Zazwyczaj instytucja ta wypuszcza codziennie 56 balonów z 38 lokalizacji w celu monitorowania parametrów atmosfery. Błąd znacznika czasowego wyznaczanego przez zintegrowany z balonem odbiornik GPS sprawił jednak, że do 8 kwietnia sondy zostały uziemione.
Week number rollover przestawił także datę w komputerach niektórych samolotów typu Boeing 777 oraz 787 Dreamliner należących do chińskich linii lotniczych oraz holenderskiego przewoźnika KLM. Maszyny dotknięte tym problemem zostały tymczasowo uziemione, co spowodowało opóźnione lub odwołane loty.
Użytkownicy mediów społecznościowych donoszą także o błędnych datach w niektórych modelach samochodowych komputerów pokładowych oraz w starych odbiornikach turystycznych (np. marki Garmin). Są to jednak tylko pojedyncze przypadki.
JK
|