|2019-01-17|
Geodezja, Prawo, Kataster
WSA: powołanie się na przepis to za mało
Uzasadniając swoją decyzję, organ administracji nie powinien ograniczać się jedynie do przywołania konkretnego przepisu – orzekł w pewnej geodezyjnej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie.
Spór rozstrzygany przez WSA dotyczył powierzchni użytku Bi na działce należącej do pewnej spółki. Z danych EGiB wynikało, że wynosi ona 500 m kw., tymczasem spółka wnioskowała do starosty o zmniejszenie jej do 108 m kw. Starosta wydał jednak decyzję odmowną, którą następnie podtrzymał WINGiK.
Oba organy uzasadniały swoje rozstrzygnięcie tym, że zmianę powierzchni na 500 m. kw. dokonano z urzędu na podstawie otrzymanej dokumentacji geodezyjnej, tj. wykazu zmian danych ewidencyjnych sporządzonego w przez geodetę uprawnionego. Urzędnicy podkreślili, że zgodnie z obowiązującymi przepisami do innych terenów zabudowanych zalicza się nie tylko grunty zajęte pod budynki i budowle, ale również grunty związane z tymi budynkami w szczególności kotłownie, zbiorniki, przewody naziemne, place składowe, place postojowe i manewrowe, ogrodzenia, śmietniki, składowiska odpadów.
Spółka nie zgodziła się z tymi rozstrzygnięciami i zaskarżyła je do WSA w Olsztynie – ten wyrokiem z 6 grudnia 2018 roku (sygn. akt II SA/Ol 743/18) uchylił decyzje starosty i WINGiK-a.
W uzasadnieniu sędziowie podkreślili, że nie wykluczone, że rozstrzygnięcie obu organów jest w tej sprawie słuszne. Jednak wydając decyzję odmowną, nie powinny one powoływać się jedynie na dokumentację geodezyjną oraz przepisy prawa. Starosta powinien był natomiast wyjaśnić, co i dlaczego zostało zaliczone do tego użytku.
„Przytoczenie obowiązujących przepisów nie może jednak skutkować uznaniem decyzji administracyjnej za słuszną, jeżeli nie zostanie w tejże decyzji przeprowadzony i odzwierciedlony tok rozumowania polegający na wykazaniu, że konkretne przepisy prawa mają zastosowanie w danym stanie faktycznym. Przypomnieć należy, że organ administracji winien prowadzić postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej i w tym celu powinien przede wszystkim dążyć do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy” – napisano w uzasadnieniu.
Orzeczenie nie jest prawomocne.
JK
|