|2018-12-07|
GIS, Teledetekcja, Firma, Przetargi, Software, Instytucje
ISOK wreszcie na finiszu. Pełna funkcjonalność za 2 miesiące
Ciągnąca się od ponad 5 lat budowa Informatycznego Systemu Osłony Kraju (ISOK) ma zostać zakończona do 15 lutego 2019 roku – twierdzą przedstawiciele Wód Polskich.
Głównym powodem budowy systemu informatycznego ISOK jest potrzeba realizacji dyrektyw: powodziowej oraz INSPIRE. Rozwiązanie ma bowiem służyć do tworzenia map ryzyka i zagrożenia powodziowego oraz stanowić jeden z węzłów krajowej infrastruktury informacji przestrzennej. Możliwości systemu mają być jednak znacznie szersze. Oferowane uprawnionym podmiotom przez ISOK tematyczne dane przestrzenne oraz narzędzia analityczne mają służyć m.in. w planowaniu przestrzennym czy zarządzaniu kryzysowym, umożliwiając np. symulowanie powodzi.
Kontrakt na wykonanie tego systemu informatycznego podpisano z firmą Qumak jeszcze w sierpniu 2013 roku. Niestety, prace nabrały dużego opóźnienia, w związku z czym zamawiający, czyli Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej (dziś PGW Wody Polskie), zdecydował się odstąpić od umowy. Równocześnie KZGW planował zlecić dokończenie tych prac „z wolnej ręki” wrocławskiej firmie GISPartner, która była w tym kontrakcie podwykonawcą. Krajowa Izba Odwoławcza uznała jednak, że zamówienie to powinno zostać udzielone w toku otwartego przetargu. W związku z tym stosowne postępowanie zostało ogłoszone na początku 2017 roku. Od tego momentu zamawiający wielokrotnie modyfikował specyfikację przetargu, a gdy we wrześniu tego roku wreszcie nadszedł termin otwarcia ofert, okazało się, że nie zgłosił się żaden chętny.
W efekcie Wody Polskie ponownie zdecydowały się udzielić zamówienia w trybie „z wolnej ręki”. Umowę o wartości 27,6 mln zł podpisano w ubiegłym miesiącu z konsorcjum w składzie: GISPartner Sp. z o.o. (lider), Engave SA oraz TPM Services Sp. z o.o.
Jak wyjaśniają Wody Polskie, poza budową systemu kontrakt obejmuje również roczny okres gwarancji oraz realizację działań zastępczych za poprzedniego wykonawcę, tj. utrzymanie dotychczas zakupionej infrastruktury sprzętowo-programowej.
Istotny wpływ na wartość umowy ma aktualny stan systemu, jego złożoność oraz krótki czas na jego dokończenie i wdrożenie. W istocie przedmiot zamówienia obejmuje nie tylko „wdrożenie produkcyjne” systemu istniejącego w wersji pilotażowej, lecz również jego odtworzenie, rozszerzenie i uruchomienie. Jest to uwarunkowane tym, że system w wersji pilotażowej uległ degradacji w wyniku działań ówczesnego wykonawcy – tłumaczą Wody Polskie.
„Cieszę się, że udało się zawrzeć tę umowę. To sukces całego zespołu, który pracuje nad dokończeniem systemu ISOK. System ten jest ważny ze względu na ochronę mieszkańców naszego kraju przed powodzią” – powiedział Przemysław Daca, prezes Wód Polskich. Dodał też, że wykonawcę i pracowników Wód Polskich czeka kilka miesięcy intensywnej pracy.
JK
|