Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog
|2018-08-14| Geodezja

Branża budowlana coraz bardziej zadłużona

Mimo szybko rosnącej produkcji budowlano-montażowej krajowa branża budowlana ma coraz większe długi – czytamy w raporcie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.


Branża budowlana coraz bardziej zadłużona

Jak wyliczono w publikacji, w sierpniu br. zadłużenie w tym sektorze sięgnęło 2,41 mld zł, czyli o 200 mln zł niż rok wcześniej i blisko miliard więcej niż dwa lata wcześniej. W podziale na podbranże największe problemy występują w sektorach robót specjalistycznych i robót związanych ze wznoszeniem budynków. Każdy z nich notuje blisko miliardowe zadłużenie. W opozycji stoi sektor robót związanych z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej, którego łączny dług nie przekracza pół miliarda.

Liczba przedsiębiorstw budowlanych notowanych w KRD sięgnęła blisko 65 tys. Średnie zadłużenie firmy budowlanej wynosi ponad 37 tys. zł, choć w przypadku rekordzisty (firmy z woj. kujawsko-pomorskiego) przekracza 10 mln zł. W raporcie zwrócono także uwagę na spadającą rentowność spółek z tego sektora. W I połowie br. wartość produkcji budowlano-montażowej wyniosła 39 mld zł, ale rentowność spadła do zaledwie 0,8%. Dla porównania w ubiegłym roku wyniosła 2,9%, a w 2016 r. – 4,3%.

Droższe materiały, nieprzejednany zamawiający

Powodem tej sytuacji jest przede wszystkim spory wzrost cen materiałów budowlanych – nawet o 30-50% w ciągu roku. Funkcjonowania w tej branży nie ułatwiają ponadto: brak rąk do pracy, zmiany przepisów podatkowych (w tym tzw. split payment), wzrost kosztów zatrudnienia oraz coraz droższe usługi podwykonawców.

– Większość dzisiaj realizowanych kontraktów została zawarta nawet kilka lat temu i nikt nie mógł przewidzieć, jak bardzo zmieni się sytuacja na rynku pracy czy materiałów budowlanych – wyjaśnia Konrad Płochocki, dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich. – Dla firm budowlanych najbardziej ryzykowne i najbardziej obciążające okazały się kontrakty z podmiotami publicznymi. W tych przypadkach inwestorzy nie mogą liczyć na waloryzowanie, a to oznacza często kolosalne straty. Prywatni inwestorzy tacy jak firmy deweloperskie podchodzą do problemu ze zrozumieniem i starają się renegocjować zawarte umowy, bowiem ukończenie projektów mieszkaniowych leży w ich interesie. Wskazana jest więc większa elastyczność ze strony podmiotów publicznych, aby jak największa liczba projektów mogła zostać ukończona. Upadłości firm wykonawczych to dzisiaj realne zagrożenie, a zrealizowanie się tego scenariusza może być tragiczne w skutkach dla wielu grup społecznych – mówi.

Podwykonawcy w gorszej sytuacji

– Mamy do czynienia z sytuacją, w której niepokojąca stała się zarówno skala zadłużenia całego sektora, jak i konsekwencje wynikające z problemów finansowych. Długi przedsiębiorstw budowlanych nie pozostają bowiem bez wpływu na inne sektory gospodarki. Na liście wierzycieli są między innymi firmy handlujące akcesoriami do montażu, leasingodawcy, koncerny energetyczne, firmy transportowe, a także firmy zajmujące się wynajmem i sprzedażą maszyn – wylicza Adam Łącki, prezes zarządu KRD. – Niestety, w porównaniu do ubiegłego roku jeszcze bardziej widoczny stał się udział wzajemnych długów w branży budowlanej. Dziś takie należności stanowią już 10 procent całego zadłużenia, podczas gdy jeszcze rok temu było to niecałe 9 procent. Czy budowlanka zjada swój ogon? Wynika to poniekąd ze specyfiki branży, która składa się z wykonawców i podwykonawców. W praktyce bardzo często podwykonawcy są właśnie na tej gorszej pozycji, ponieważ muszą upominać się o pieniądze za wykonaną pracę. Ostatnie badanie „Portfel należności polskich przedsiębiorstw”, zrealizowane przez Krajowy Rejestr Długów oraz Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, wskazuje, że duże firmy budowlane szybciej otrzymują zapłatę od swoich kontrahentów, bo po 2 miesiącach i 6 dniach. Z kolei małe i mikroprzedsiębiorstwa muszą czekać około 4 miesięcy – wyjaśnia.

JK


«« powrót

Udostępnij:    

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy



zobacz też:



wiadomości

słowo kluczowe
kategoria
rok
archiwum
Geospatial Revolution, odc. 1
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS