|2018-08-09|
Mapy, Instytucje
Kielce: mapy dla niewidomych wrażliwe na upały
Jak informowaliśmy, dzięki projektowi „Zamknij oczy: zobacz Kielce” w ostatnich dniach lipca w mieście ustawiono specjalne mapy dostosowane do potrzeb osób niewidomych i słabo widzących. Niestety, jak donosi kieleckie wydanie Gazety Wyborczej, już po kilku upalnych dniach inwestycja okazała się wadliwa, a mapy zniknęły z miasta.
fot. UM Kielce
|
|
|
|
|
|
Tablice z mapami przygotowane zostały z myślą o niewidomych i słabo widzących nie tylko mieszkających w tym mieście, ale też o tych, którzy przyjeżdżają zwiedzać stolicę województwa świętokrzyskiego. Osobom z dysfunkcją wzroku miały pomóc w orientacji przestrzennej i samodzielnym poruszaniu się po mieście. Wypukłe, strukturalne mapy były opisane były alfabetem Braille'a. W sposób uproszczony przedstawiały lokalizację budynków użyteczności publicznej oraz miejsca ciekawe turystycznie. Poszczególne obiekty zaznaczone były inną fakturą i kształtem, swoje oznaczenia miały także ulice, schody i tereny zielone. Co ważne, tablice były zamontowane na wysokości umożliwiającej dostęp osobom poruszającym się na wózkach.
Tyflomapy usytuowane były w sześciu najbardziej znanych punktach miasta: na Rynku, placu Artystów, ulicy Sienkiewicza przed dworcem PKP, obok stadionu miejskiego, na Kadzielni oraz przy Geoparku. Teraz tych map już nie ma. Pozostały tylko owinięte folią słupki, do których były przymocowane.
Projekt, którego pełna nazwa brzmi: „Zamknij oczy: zobacz Kielce – mapy w 6 punktach miasta dostępne nie tylko dla widzących” został zrealizowany w ramach ubiegłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Kosztował ponad 80 tysięcy złotych. Mapy tyflograficzne powstały dzięki współpracy miasta z Fundacją „Szansa dla niewidomych” i Polskim Związkiem Niewidomych w Kielcach. Zadanie zrealizował Wydział Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem UM Kielce przy współpracy Fundacji Szansa dla Niewidomych oraz Polskiego Związku Niewidomych w Kielcach.
Jak informują urzędnicy, mapy miały drobne wady i zostały zareklamowane. Prawdopodobnie uległy deformacji z powodu wysokich temperatur, jakie odnotowano w ostatnich dniach.
AW
|