|2018-07-16|
Geodezja, Prawo, Instytucje
Komisja Europejska przyjrzy się prawu geodezyjnemu
Ogólnopolski Związek Zawodowy Geodetów wystosował do Komisji Europejskiej skargę w sprawie naruszenia prawa Unii Europejskiej przez Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz przepisy wykonawcze do tej ustawy.
Stosowny dokument 10 lipca złożył wiceprzewodniczący OZZG Jacek Panchyrz. Związek powołuje się w nim na Kartę Praw Podstawowych. Określa ona m.in., że: • nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym, w przypadkach i na warunkach przewidzianych w ustawie, za słusznym odszkodowaniem za jej utratę wypłaconym we właściwym terminie; • korzystanie z mienia może podlegać regulacji ustawowej w zakresie, w jakim jest to konieczne ze względu na interes ogólny; • własność intelektualna podlega ochronie; • nikt nie może być zmuszony do świadczenia pracy przymusowej lub obowiązkowej, a prawo do godności człowieka jest nienaruszalne i musi być szanowane i chronione.
Zdaniem OZZG prawa te nie są respektowane przez zapisy Pgik oraz rozporządzeń wykonawczych do tej ustawy. Jako przykład organizacja podaje obowiązek zgłaszania do urzędu zamiaru wykonania pracy geodezyjnej, a także konieczność nieodpłatnego przekazywania wyników tej pracy do zasobu. W ocenie związku z zapisami karty niezgodne są także przepisy dotyczące weryfikacji prac. Po pierwsze, prace geodety uprawnionego może weryfikować urzędnik, który nie posiada uprawnień zawodowych. Po drugie, przepisy dyskryminują podmioty gospodarcze wykonujące pracę na zlecenie prywatnych inwestorów, bo z weryfikacji zwolnione są prace związane z realizacją zamówień publicznych.
OZZG zwraca także uwagę na zapisy dotyczące licencjonowania materiałów PZGiK. „Poprzez wprowadzenie jednorazowej licencji przedsiębiorca nie może ponownie wykorzystać nawet tych danych i materiałów, które sam wyprodukował, pomierzył i opracował. Po przymusowym przekazaniu do zasobu stają się własnością państwa” – pisze związek do KE.
Jak przypomina OZZG, przepisom geodezyjnym przyglądał się już rzecznik praw obywatelskich, ale nie dopatrzył się w nich naruszenia konstytucji. Część z tych problemów była także sygnalizowana w wystąpieniu do premiera, które podpisało ponad tysiąc osób (mowa tu o petycji dotyczącej likwidacji licencji i przywróceniu ryczałtów z 2016 r.). Wobec braku reakcji krajowych podmiotów związek postanowił interweniować w Brukseli i – jak zapowiada – jest to pierwsze z zaplanowanej serii wystąpień w obronie godności i interesów wszystkich geodetów.
Co dalej stanie się ze skargą OZZG? Komisja ma rok na odniesienie się do tych zarzutów. Nawet jeśli zostaną one uznane za uzasadnione, nie oznacza to automatycznego wszczęcia formalnej procedury. W pierwszej kolejności KE będzie starała się rozwiązać problem w drodze dialogu. Jeżeli państwo członkowskie nie zgodzi się z Komisją lub nie zastosuje zasugerowanego przez nią rozwiązania, dopiero wtedy można rozpocząć wieloetapowe formalne postępowanie.
JK
|