OZZG pyta o klucze do egzaminów na uprawnienia

Do Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Geodetów wpłynęły skargi na nieprawidłowości przy egzaminach na uprawnienia zawodowe. Organizacja zwróciła się więc do GUGiK-u z prośbą o wyjaśnienia.

Jak czytamy na stronie organizacji, na paru kolejnych egzaminach (w dniach 21, 22 i 23 lutego br.) przydarzyły się komisji egzaminacyjnej wpadki z błędnymi kluczami odpowiedzi – niewłaściwe były zaznaczone jako dobre. Dopiero po protestach egzaminowanych ponownie sprawdzono i skorygowano testy.

W związki z tym jeszcze 27 lutego OZZG przesłał do GUGiK-u wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej: kopii pytań testowych, kopii kluczy do tych testów, autorów testów oraz kluczy, składu zespołów kwalifikacyjnych, a także czy w postępowaniu uczestniczył przedstawiciel głównego geodety kraju niebędący członkiem komisji (jego udział na każdym etapie postępowania przewiduje prawo).

Na odpowiedź GUGiK-u związek musiał czekać równo 2 miesiące (tj. maksymalny termin przewidziany przez prawo), zaś sama jej treść – w ocenie OZZG – niewiele wyjaśnia. „Cytowane całkiem niepotrzebnie w odpowiedzi przepisy prawa zajmują więcej niż połowę pisma, reszta, delikatnie określając, mija się z prawdą. Całkowity brak merytorycznego odniesienia do zadanych pytań” – czytamy na stronie OZZG.

Z odpowiedzi GUGiK-u dowiadujemy się m.in., że obowiązujące przepisy nie przewidują wytwarzania kluczy odpowiedzi. „Uznanie odpowiedzi za poprawną i wyczerpującą należy do członka zespołu kwalifikacyjnego. Prace pisemne z oceną negatywną są sprawdzane powtórnie, niezależnie przez innego członka zespołu kwalifikacyjnego. Ocena obu osób sprawdzających prace ma charakter indywidualny i może się różnić. W przypadku odmiennych ocen o wyniku egzaminu pisemnego decyduje przewodniczący zespołu kwalifikacyjnego” – pisze Ewa Surma z GUGiK.

GUGiK nie wskazuje wprost, kto jest autorem pytań. Cytując przepisy rozporządzenia, wyjaśnia jedynie, że wiceprzewodniczący komisji (od stycznia jest nim Marian Brożyna) „zapewnia zachowanie jednolitości merytorycznej postępowań kwalifikacyjnych, weryfikuje nowe pytana egzaminacyjne oraz dokonuje wyboru odpowiednich pytań egzaminacyjnych na każde postępowanie kwalifikacyjne i przedstawia do zatwierdzenia głównemu geodecie kraju propozycje zestawów pytań na egzaminy pisemne”.

W dalszej części odpowiedzi GUGiK podaje składy osobowe komisji kwalifikacyjnych. Stwierdza także, że w przedmiotowych egzaminach nie uczestniczył przedstawiciel GGK.

„Jako Związki Zawodowe będziemy bronić geodetów płacących tysiące złotych za egzaminy, które jak się okazuje nie sprawdzają wiedzy zawodowej, w dodatku są niewiarygodne. Nie pozwolimy na takie praktyki urzędników, którzy biorą pensję z naszych podatków a szkodzą naszemu zawodowi” – komentuje tę odpowiedź OZZG.

JK