|2018-04-12|
Geodezja, GIS, Prawo, Instytucje
Posłowie o przeniesieniu IIP do resortu rozwoju [aktualizacja]
Wczoraj (11 kwietnia) odbyło się I czytanie ustawy, która ma przenieść odpowiedzialność za infrastrukturę informacji przestrzennej z Ministerstwa Cyfryzacji do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.
Uzasadnienie projektu ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz ustawy o infrastrukturze informacji przestrzennej (więcej na jego temat) przedstawił wiceminister cyfryzacji Marek Zagórski. Zaznaczył, że akt ten jest efektem powstania Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju oraz przeniesienia do tego resortu działu budownictwo, planowanie i zagospodarowanie przestrzenne oraz mieszkalnictwo (a więc również geodezji i kartografii). „Stworzyło to tym samym nową płaszczyznę funkcjonowania infrastruktury i informacji przestrzennej w Polsce” – powiedział. „Zmiana ta pozwoli na skupienie w jednym resorcie wszystkich instrumentów, tj. m.in. geodezji i kartografii, planowania i zagospodarowania przestrzennego, infrastruktury informacji przestrzennej, niezbędnych do utworzenia centrum usług geoinformacyjnych rządu. Integracja tych instrumentów oznacza stworzenie podstaw do rozwoju w Polsce nowoczesnej gałęzi gospodarki, jaką jest sektor geoinformacyjny” – dodał.
W dyskusji nad tym projektem w imieniu partii rządzącej wystąpił poseł Marek Rzońca, który zachwalał proponowane zmiany. Opozycja była jednak mniej przychylna tej nowelizacji. Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Kołacz-Leszczyńska stwierdziła, że projekt ten pokazuje, że rządząca partia nie ma całościowej koncepcji kierowania państwem, nawet po kolejnej zmianie rządu. Dodała także, że nowelizacja wpisuje się w ciąg działań marginalizujących znaczenie Ministerstwa Cyfryzacji. „2,5 roku kierowania państwem, a dopiero teraz, jak piszecie państwo w uzasadnieniu, uznaliście, że zmiany w tym projekcie będą służyły realnemu monitorowaniu wyników podejmowanych decyzji i wprowadzanych zmian w przestrzeni gospodarczej kraju. To tak, jakby do tej pory tego monitorowania nie było” – powiedziała posłanka PO.
„Jakoś tak dziwnie wychodzi, że informatyzacja to nie jest nasza najmocniejsza strona” – stwierdził z kolei Andrzej Maciejewski z klubu Kukiz’15. „W tym momencie jednak za bardzo nie rozumiem jednego: Po co minister inwestycji i rozwoju? Po to, żeby był organem odpowiedzialnym za infrastrukturę informacji przestrzennej? Mam wrażenie, że gdzieś tutaj raczej dublujemy zadania głównego geodety kraju. Co więcej, to też mówi, że temat jest otwarty i gdzieś w skali naszego rządu szukamy pomysłu na cyfryzację” – powiedział.
Z kolei poseł Mirosław Suchoń z Nowoczesnej przypomniał, że jeszcze niedawno sprawy IIP były przenoszone z resortu spraw wewnętrznych i administracji do Ministerstwa Cyfryzacji. „Przenoszenie tej odpowiedzialności z jednego ministra na drugiego co kilkanaście miesięcy z pewnością nie służy nikomu i świadczy jedynie o tym, że pomimo ponad 2-letnich rządów nadal nie mają państwo pomysłu, w jaki sposób rządzić krajem” – zaznaczył. Zwrócił też uwagę, że nowelizacja przewiduje zmiany personalne w Radzie IIP. „To jest przykład tego, że przy teoretycznie technicznej ustawie wprowadzają państwo znowu elementy kadrowe, które – jak wiemy – nie najlepiej służą jakości naszej administracji” – podkreślił.
Ustawą zajmie się dziś sejmowa Komisja Infrastruktury.
AKTUALIZACJA: 12 kwietnia sejmowa Komisja Infrastruktury przyjęła projekt ustawy, wnosząc jedynie o wprowadzenie poprawek natury redakcyjnej.
JK
|