|2018-02-20|
GNSS
W kierunku II generacji Galileo
Choć ogłoszenie pełnej operacyjności europejskiego systemu nawigacji satelitarnej ma nastąpić dopiero za dwa lata, to jego administratorzy już teraz zastanawiają się, w jakim kierunku dalej go rozwijać.
Jak zwracają uwagę eksperci z Europejskiej Agencji Kosmicznej, zaplanowany na drugą połowę br. start kolejnych czterech satelitów Galileo sprawi, że na orbicie będzie znajdować się już 26 aparatów, a więc komplet wymagany do osiągnięcia globalnej dostępności tych sygnałów nawigacyjnych. To dobry moment, by zadać sobie pytanie, jakie powinny być następne satelity Galileo, a co za tym idzie – jak powinien zmieniać się segment naziemny czy parametry sygnałów oraz odbiorników.
Europejscy decydenci na razie zamówili kolejne 12 satelitów nawigacyjnych, ale docelowo chcą zbudować drugą generację Galileo (Galileo Second Generation), która zaoferuje użytkownikom wyższą jakość pozycjonowania oraz nowe funkcje. Jakie? Nad tym dyskutowano pod koniec stycznia w holenderskim Noordwijk podczas dorocznego spotkania Navigation Days. Odpowiedź na to pytanie ma także przynieść Program Przejściowy, którego realizację Komisja Europejska powierzyła ESA. Jego celem ma być zdefiniowanie szczegółowy technicznych oraz zasad implementacji II generacji Galileo.
W ramach Programu Przejściowego ESA podpisała w 2017 roku już 50 kontraktów technologicznych, a podczas spotkania w Noordwijk – kolejne 11. Dotyczą one rozwijania innowacji zarówno w segmencie kosmicznym oraz naziemnym Galileo, jak i segmencie użytkownika. Co istotne, ESA chce zachować tzw. wsteczną kompatybilność usług Galileo, co oznacza, że wdrożenie drugiej generacji nie powinno pociągać za sobą konieczności przeprojektowania odbiorników GNSS.
Jak zapowiada Europejska Agencja Kosmiczna, szczegóły dotyczące Programu Przejściowego oraz modernizacji Galileo do II generacji powinniśmy poznać w ciągu najbliższych 8 miesięcy.
JK
|