|2018-01-30|
Geodezja, Ludzie, Instytucje
Resort infrastruktury o problemach z mapą dla linii do Radomia
Przykład tego, jak jakość państwowego zasobu geodezyjnego może utrudnić realizację inwestycji, można znaleźć w niedawnej odpowiedzi na interpelację poselską.
Poseł Andrzej Kosztowniak z Prawa i Sprawiedliwości jeszcze w październiku ubiegłego roku pytał ministra infrastruktury o postępy przy modernizacji linii kolejowej nr 8 na odcinku Warka-Radom. Z odpowiedzi wynikało, że prace generalnie przebiegają bez problemów, pewne opóźnienia dotyczą jednak opracowania mapy do celów projektowych. Parlamentarzysta postanowił dalej drążyć temat i w kolejnej interpelacji poprosił resort o rozwinięcie tej kwestii.
W odpowiedzi z 25 stycznia br. minister Andrzej Adamczyk wyjaśnia, że termin wykonania map przesunął się aż o 83 dni. Spowodowane to było problemami napotkanymi przez wykonawcę prac geodezyjnych, a związanymi z opóźnieniem w uzyskaniu dokumentacji źródłowej z powiatowych ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej oraz Kolejowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.
„Na termin realizacji map wpłynęły również: jakość i forma otrzymanych materiałów (tj. forma analogowa, która musiała być przekonwertowana na formę cyfrową); rozbieżności pomiędzy materiałami przekazanymi z ww. jednostek oraz pomiędzy materiałami a rzeczywistym stanem na gruncie, co spowodowało konieczność przeprowadzenia dodatkowych pomiarów geodezyjnych” – wyjaśnia minister.
Andrzej Adamczyk zapewnia jednak, że w grudniu ubiegłego roku mapy były już gotowe i opóźnienie w ich opracowaniu nie wpłynie na harmonogram modernizacji linii kolejowej.
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy problemy z opracowaniem dokumentacji geodezyjnej dla linii kolejowej nr 8 są tematem interpelacji poselskiej. Problem ten był poruszony już w 2014 r.
JK
|