|2018-01-25|
Geodezja, Prawo
Czeka nas wysyp dacz?
Czy ustawa inwestycyjna doprowadzi do wysypu szpecących domków letniskowych w niedozwolonych miejscach? Przed taką sytuacją przestrzega dzisiejsze wydanie „Rzeczpospolitej” (z 25 stycznia).
Dziennik zauważa, że obecnie obowiązujące przepisy upraszczają budowanie budynków gospodarczych, wiat, garaży i domków rekreacyjnych. Można je stawiać na zgłoszenie, pod warunkiem jednak, że obiekty te są parterowe i wolnostojące, mają powierzchnię do 35 m kw. oraz że na każde 500 m kw. przypadają nie więcej niż dwie tego typu konstrukcje.
Tymczasem projekt ustawy inwestycyjnej znosi te obostrzenia. W ocenie urzędnika cytowanego przez dziennik doprowadzi to do sytuacji, że inwestor będzie mógł postawić obok siebie cztery budynki rekreacyjne o powierzchni 35 m kw. i w ten sposób wybuduje na zgłoszenie 140-metrowy dom letniskowy. Może to być szczególnie często praktykowane na terenach atrakcyjnych turystycznie.
Dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana uspokaja jednak, że w gdy inwestor będzie chciał postawić więcej niż dwa tego typu obiekty na jednej działce, będzie musiał ubiegać się o warunki zabudowy. Pozwoli to choć częściowo powstrzymywać powstawanie takich obiektów. Przyznaje jednak, że w praktyce kontrolowanie inwestorów korzystających ze zgłoszenia będzie bardzo trudne.
Ustawa inwestycyjna ma być wkrótce rozpatrywana na posiedzeniu rządu. Przypomnijmy, że przewiduje ona również istotne zmiany w prawie geodezyjnym.
JK
|