|2017-08-18|
Geodezja, Prawo, Kataster
WSA o rozpatrywaniu skarg na modernizację EGiB
Jak organy administracji powinny po latach rozpatrywać skargi dotyczące efektów modernizacji EGiB? W tej sprawie wypowiedział się niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
W 2010 roku na terenie jednego z mazowieckich powiatów została wykonana modernizacja ewidencji gruntów i budynków. Po sześciu latach właścicielka jednej z tamtejszych nieruchomości zwróciła się do starosty o zmianę danych EGiB. Stwierdziła ona bowiem, że w ramach modernizacji bez podstaw prawnych i bez pomiaru jej działki zlikwidowano dostęp do drogi publicznej, który wynosił wcześniej ponad 4 metry. Urzędnik jednak zarzuty odrzucił.
Sprawą zajął się następnie wojewódzki inspektor nadzoru geodezyjnego i kartograficznego. Odmówił on jednak dokonania zmian w bazie EGiB. W uzasadnieniu stwierdził m.in., że podstawowym celem modernizacji było przekształcenie mapy ewidencyjnej prowadzonej w postaci analogowej do postaci elektronicznej, a w ramach tych prac nie były wykonywane geodezyjne pomiary granic działek, gdyż nie było to przedmiotem zlecenia dla wykonawcy. WINGiK stwierdził, że w trakcie tej modernizacji nie dokonano żadnych zmian w przebiegu granic przedmiotowej działki, które skutkowałyby zmniejszeniem dostępu do drogi publicznej. Podkreślił również, że starosta dokonał sprawdzenia prawidłowości wykreślenia granic i stwierdził, że przebieg każdego odcinka granic przedmiotowej działki oraz tych sąsiadujących sprzed i po modernizacji jest tożsamy i zgodny. Skarżąca opiera zaś swoje zarzuty na własnej subiektywnej analizie wyrysu z mapy ewidencyjnej w skali 1:5000 wykonanego przez geodetę w 1987 roku, a to nie stanowi wiarygodnego źródła danych pomiarowych.
Nie zgadzając się z rozstrzygnięciem WINGiK-a, właścicielka nieruchomości odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten wyrokiem z 19 lipca br. (sygn. akt VIII SA/Wa 1055/16) uchylił decyzję WINGiK-a i poprzedzającą ją decyzję starosty. Sąd stwierdził, że istota sporu pomiędzy skarżącą a organem nadzoru geodezyjnego sprowadza się do prawidłowości dokonania czynności modernizacji EGiB. Zdaniem WSA, rozpatrując zarzut dotyczący wadliwego ustalenia przebiegu granicy, organ powinien wnikliwie przeanalizować argumentację skarżącej, a w pierwszym rzędzie ustalić: • w jakim zakresie wywodzi ona, iż granica została wadliwie ustalona (na których odcinkach), • jakie argumenty przemawiają, zdaniem skarżącej, za wadliwym wyznaczeniem granicy.
Po dokonaniu wskazanych ustaleń wymaga rozważenia, czy jest konieczne przeprowadzenie dodatkowych czynności dowodowych, w tym przede wszystkim geodezyjnych pomiarów terenowych. Ustalenie przebiegu granic działek ewidencyjnych, w tym położenia wyznaczających je punktów granicznych, może nastąpić również z wykorzystaniem zobrazowań lotniczych i satelitarnych lub ortofotomapy. Jeśli zarzuty skarżącej okazałyby się słuszne, organ administracji winien rozważyć, czy w sprawie nie występują inne osoby mające interes prawny i nie należy ich o tym powiadomić.
Zdaniem sądu nie może być argumentem w zakresie odstąpienia od wykonania ww. czynności okoliczność, że w ramach modernizacji nie były wykonywane geodezyjne pomiary granic działek, gdyż nie było to przedmiotem zlecenia dla wykonawcy. To stało się bowiem sporne w związku z wnioskiem skarżącej, a wszechstronne wyjaśnienia sprawy wymaga przeprowadzenia wskazanych czynności.
Wobec wskazanych okoliczności nie sposób uznać – twierdzi WSA – aby sprawa została właściwie wyjaśniona, co musiałoby znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu. Nierozważenie wskazanych okoliczności stanowi o naruszeniu przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy.
Wyrok nie jest prawomocny
JK
|