Z życia regionów: gdzie podzieje się białostocki PODGiK?

Starosta białostocki ma poważny problem ze znalezieniem nowego lokalu dla ośrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Winą za tę sytuację obarcza PiS – pisze „Kurier Poranny”.

fot. Google Street View

Przez 17 lat białostocki PODGiK mieścił się przy ul. Mickiewicza w Białymstoku, w budynku Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Ostatnio PUW wypowiedział jednak umowę na wynajem pomieszczeń. Starosta ma tym samym 6 miesięcy na znalezienie nowego lokalu.

Przeniesienie PODGiK-u do budynku starostwa nie wchodzi w grę, bo nie ma tam wystarczającej powierzchni (dotychczas ośrodek zajmował ponad 300 m kw.). Bardziej realnym rozwiązaniem jest zaadaptowanie zrujnowanego budynku zlokalizowanego przy ul. Geodetów. Na jego przystosowanie potrzeba jednak 15 mln zł. Wprawdzie w projekcie budżetu zarezerwowano tę kwotę, ale radni powiatu są podzieleni, czy wydać ją właśnie na ten cel.

Starosta Antonii Pełkowski widzi w całej sprawie podłoże polityczne. Należy bowiem do PSL-u, natomiast w Urzędzie Wojewódzkim rządzi PiS. Partia ta ma także większość w radzie powiatu. „Gdybym był z PiS, to już dawno byłoby zrobione” – komentuje sprawę w „Kurierze Porannym” Pełkowski.

Nowa siedziba PODGiK-u musi zostać znaleziona do czerwca br.

JK