|2016-09-30|
Geodezja, Prawo
WEI: zreformować uprawnienia zawodowe
Proces uzyskiwania uprawnień zawodowych trzeba przenieść z samorządów i organizacji zawodowych do szkół, a ukończenie zawodówki, technikum czy uczelni powinno kończyć się uzyskaniem licencji – wynika z raportu opracowanego przez Warsaw Enterprise Institute. Mowa jest w nim również o geodezji.
Dotychczasowe monopolistyczne praktyki prywatnych instytucji i samorządów branżowych, pobierających wysokie opłaty za prawo do wykonywania zawodu są jedną z przyczyn alarmującego bezrobocia, niskich zarobków wśród młodych ludzi i, co za tym idzie, rosnącej migracji specjalistów na Zachód – twierdzą eksperci WEI.
Raport „Kosztowne uprawnienia zawodowe. Propozycja reformy systemu kształcenia” zwraca uwagę na konieczność zreformowania systemu nadawania licencji zawodowych. W ocenie jego autorów pomimo politycznych obietnic i kilku fal deregulacji w Polsce wciąż istnieje problem ograniczonego dostępu do szerokiego katalogu zawodów. Szczególnie niepokojące jest zamknięcie zawodów, które najbardziej potrzebują zastrzyku nowej krwi – absolwentów szkół zawodowych, techników i uczelni (w ocenie ekspertów WEI są to np.: służba zdrowia, transport, budownictwo czy usługi dla biznesu). 60% z 350 zawodów regulowanych to dziś branże, w których brakuje pracowników.
W raporcie jest mowa m.in. o uprawnieniach geodezyjnych. Autorzy ekspertyzy zwracają uwagę, że ich zdobycie kosztuje obecnie 1002 zł. Jeśli wziąć pod uwagę, że w 2014 r. wydano 497 uprawnień, razem daje to pół miliona złotych, a jest to tylko jeden z ponad trzystu zawodów regulowanych w Polsce – podkreślono w raporcie.
Według diagnozy Warsaw Enterprise Institute aktualny model dyskryminuje młodych ludzi i stanowi dla nich poważną barierę wejścia na rynek pracy, chroniąc jednocześnie interesy grup zawodowych wobec potencjalnej konkurencji.
Obecnie system uzyskiwania uprawnień do wykonywania zawodu przekazano niemal całkowicie w ręce samorządów zawodowych, dla których większa konkurencja na rynku jest niekorzystna. „Za skrajnie niesprawiedliwy uważamy system, gdzie młody człowiek kształcony jest z pieniędzy podatnika, a za prawo do podjęcia pracy musi płacić samozwańczym instytucjom broniącym dostępu do zawodu. W naszej ocenie rozwiązaniem jest przeniesienie procesu przyznawania uprawnień zawodowych do szkół, na bardziej demokratyczny grunt. Samorządy powinny jednak pozostać ważnym elementem systemu, certyfikując i standaryzując programy nauczania” – mówi Tomasz Wróblewski, wiceprezes WEI.
W ocenie ekspertów WEI niezbędna jest daleko idąca zmiana polegająca na włączeniu systemu zdobywania uprawnień zawodowych do programu nauczania szkół zawodowych, techników i uczelni. Skończenie każdej publicznej szkoły zawodowej, technikum czy uczelni wyższej musi kończyć się uzyskaniem uprawnień do wykonywania zawodu, który jest przedmiotem nauczania deklarowanym w procesie dydaktycznym. Umożliwi to ograniczenie kosztów wejścia w życie zawodowe do minimum oraz w znacznym stopniu wyeliminuje problem „pustych” kierunków studiów, których ukończenie nie wiąże się z nabyciem przez studentów żadnych konkretnych umiejętności.
„Rezultatem kształcenia będzie tytuł i prawo do wykonywania wyuczonego zawodu. Ostatecznie, szkoły będą opuszczali ludzie przygotowani do świadczenia pracy, szybciej będą wkraczali na rynek pracy i będą mogli liczyć na lepszy zarobek już na początku kariery. Jesteśmy przekonani, że jasny i przejrzysty system może wyeliminować całe mnóstwo anomalii społecznych, załatać dziury w zatrudnieniu specjalistów i znieść bariery ekonomiczne stawiane młodym ludziom na samym początku ich kariery” – dodaje Tomasz Wróblewski.
Wprowadzenie w życie tak skonstruowanego systemu umożliwi wg WEI całkowite przemodelowanie procesu edukacji w publicznych placówkach oraz wejścia absolwentów na rynek pracy. W efekcie reformy kształcenie w szkołach zawodowych, technikach i na uczelniach będzie musiało wiązać się z większą liczbą zajęć praktycznych, w pogłębionej współpracy z prywatnym sektorem przedsiębiorstw i na partnerskich zasadach z organizacjami zawodowymi. Jednocześnie w proces dostosowania edukacji do wymogów konkretnych licencji zawodowych powinny zostać zaangażowane organizacje zawodowe, które będą certyfikować i standaryzować programy nauczania.
Warsaw Enterprise Institute jest działającym od 2013 roku think-tankiem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Prezesem WEI jest ekonomista prof. Robert Gwiazdowski.
JK
|