|2016-09-22|
GNSS
Precyzyjne odbiorniki GNSS wkrótce trafią pod strzechy?
Już na początku przyszłej dekady tanie i precyzyjne odbiorniki satelitarne staną się codziennością w dronach, autonomicznych samochodach czy nawet w smartfonach – przewiduje firma badawcza ABI Research.
Głównym motorem tych zmian ma być rynek samochodowy. By autonomiczne pojazdy stały się codziennością, ich pozycja musi być wyznaczana z centymetrową dokładnością – wyjaśnia ABI Research. – Jest kilka konkurencyjnych technologii, które to umożliwiają. Według nas zwycięży podejście hybrydowe, łączące wskazania skanera laserowego, wysokorozdzielczych map, rozwiązań machine vision czy wreszcie precyzyjnych odbiorników GNSS – mówi główny analityk ABI Research Patrick Connolly.
W ocenie tej firmy ważnym odbiorcą precyzyjnych odbiorników GNSS będzie również rynek dronów oraz elektroniki użytkowej. Głównym hamulcowym w upowszechnianiu tych instrumentów będzie jednak ich wysoka cena, która obecnie wynosi przynajmniej 1 tys. dolarów.
– Koszt urządzenia nie jest jednak tak dużym problemem jak wypracowanie globalnej metody zapewniającej wysoką dokładność pomiaru, np. w technologii RTK czy PPP. Z dzisiejszego punktu widzenia jej wdrożenie byłoby ogromnym przedsięwzięciem bez gwarancji zwrotu z inwestycji – twierdzi Patrick Connolly.
Wśród liderów rynku tanich i precyzyjnych odbiorników ABI Research wskazuje przede wszystkim firmy U-Blox oraz Skytraq, które zaprezentowały już niskokosztowe, jednoczęstotliwościowe czipy wykorzystujące technologie RTK oraz PPP i które planują rozbudować je o obsługę drugiej częstotliwości. Po piętach depczą im takie firmy, jak: ST Microelectronics, Broadcom czy Qualcomm. Obiecująco wyglądają także ambicje start-upów, np. North Surveying, NVS Technologies, REACH czy Swift Navigation, które mogą mocno namieszać na rynku GNSS. Ich celem jest bowiem zbicie ceny precyzyjnego odbiornika satelitarnego poniżej 100 dolarów – wyjaśnia ABI Research.
– Interesująco zapowiadają się również działania takich internetowych gigantów, jak Google czy Alibaba. Ta pierwsza korporacja ogłosiła ostatnio, że w ramach rozwoju systemu Android udostępni deweloperom dane o pseudoodległościach, co szeroko otworzy drzwi dla różnorodnych innowacji. Z kolei chińska firma Alibaba jest głównym partnerem w projekcie, którego celem jest zbudowanie w regionie sieci stacji referencyjnych – mówi Patrick Connolly.
Więcej na ten temat firma ABI Research pisze w swoim najnowszym raporcie pt. „Precision GNSS in AutomotiveandGNSS IC Design Trends: Modules, Standalone, Combo, and Embedded”.
Źródło: ABI Research
|