|2016-02-02| Geodezja Jak poruszyć sieć? Choć już od dobrej dekady mówi się, że funkcjonujemy w internecie 2.0 (a więc współtworzonym przez samych internautów), krajowa branża geodezyjna i kartograficzna zdaje się tego nie dostrzegać. Czy coś na tym traci? W lutowym wydaniu GEODETY próbujemy odpowiedzieć na to pytanie. O co chodzi z tą siecią 2.0? W dużym skrócie zmiana polega na tym, że aktywność w sieci zamiast na statycznych stronach internetowych koncentruje się w szeroko rozumianych mediach społecznościowych: na blogach, forach czy portalach typu Facebook, Google+, You­Tube czy Twitter. – Ale czy to nie infantylna zabawa i marnowanie czasu? W tego typu serwisach dominują przecież plotki, niska rozrywka i polityczne połajanki. Gdzie tu miejsce na geodezję? – zapyta niejeden geodeta. Za odpowiedź niech posłużą liczby. Jak wynika z najnowszego badania krajowego internetu Megapanel, w listopadzie 2015 r. z Facebooka korzystało blisko 80% internautów, z YouTube’a – ponad 75%, z Google+ – niemal 40%, a z Twittera – ponad 15%. I – co ważne – liczby te systematycznie rosną. Tylko w ciągu roku grono użytkowników tego pierwszego portalu wzrosło w Polsce o 2,5 mln. Czy to się więc podoba, czy nie, Polacy coraz więcej czasu spędzają w internecie 2.0 – tu nie tylko plotkują i dyskutują o polityce, ale także podejmują decyzje, gdzie wydać pieniądze. Firma może więc albo podążać za tym trendem, albo liczyć (naiwnie), że klienci będą fascynować się ich statycznymi witrynami. A jak to wygląda w przypadku szeroko rozumianej branży geodezyjnej? Z jednej strony zdecydowana większość firm wciąż tkwi w internecie 1.0. Co ciekawe, dotyczy to przede wszystkim tych najmniejszych oraz największych. Ale z drugiej strony, liczba przedsiębiorstw geodezyjnych decydujących się na debiut w mediach społecznościowych szybko rośnie. Podejmowane przez nie próby są wprawdzie często nieco nieudolne, ale nie brak też podmiotów, które czują się w tym jak ryba w wodzie. • Lans, dyskusja, zysk Po co w ogóle angażować się w media społecznościowe? Czy daje to jakiekolwiek korzyści? Zapytaliśmy o to tych, którzy mają już spore doświadczenie. Większość naszych rozmówców szczerze przyznała, że aktywność ich firmy w serwisach społecznościowych nie przekłada się bezpośrednio na zwiększone przychody. Obecność w tym medium ma jednak spore znaczenie. – Dla nas to przede wszystkim sposób budowania wizerunku – mówi Łukasz Filipowski, prezes poznańskiej firmy Kadex Geodezja Polska. – Dzięki naszemu blogowi poświęconemu skanowaniu laserowemu pokazujemy, że mamy w tego typu pomiarach spore doświadczenie, że nie jesteśmy amatorami, którzy dopiero co kupili skaner i jeszcze za bardzo nie wiedzą, jak z niego korzystać. Dziennie stronę odwiedza po kilkadziesiąt osób, co przekłada się również na dodatkowych gości na naszej głównej witrynie. Tę odwiedza ponad sto osób dziennie, co jak na firmę geodezyjną jest bardzo dobrym wynikiem – chwali się Łukasz Filipowski... Pełna treść artykułu w lutowym wydaniu GEODETY W lutowym wydaniu GEODETY ponadto m.in.: • O upowszechnianiu kartograficznego dziedzictwa stolicy rozmawiamy z dr. Pawłem Weszpińskim • Sentinel-2A – dane i jak z nich skorzystać? • Czego od was chcemy? O geodezji z punktu widzenia inwestora i właściciela nieruchomości pisze Bogdan Grzechnik • Plan miejscowy a podział nieruchomości – przypadek z praktyki sądowej opisuje sędzia Magdalena Durzyńska • Udostępnianie danych – Grzegorz Ninard o rejestrze cen i wartości nieruchomości • Złożona dyscyplina, czyli jak działają nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności zawodowej geodetów • Do odważnych geodetów świat należy – refleksje absolwenta AGH pracującego w Norwegii • GUGiK dedykuje dzieciom, czyli recenzja „Geoelementarza” Redakcja

«« powrót

Udostępnij:

   

więcej wiadomości Geodezja

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.