|2016-01-05|
Mapy, Prawo
Nowe prawo dotyczące map powodziowych już obowiązuje
Od początku tego roku obowiązuje znowelizowane Prawo wodne, które znosi obowiązek uwzględniania treści map powodziowych w dokumentach planistycznych.
Dotychczas gminy i miasta miały obowiązek uwzględniania w dokumentach planistycznych (w tym w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego) stref zagrożenia zalaniem wyznaczonych na mapach powodziowych. Oznacza to na przykład, że poza pewnymi przypadkami trzeba było na takich obszarach wprowadzać zakaz zabudowy.
W ocenie samorządowców regulacje te często okazywały się szkodliwe. Po pierwsze, dlatego że mapy powodziowe nie uwzględniają inwestycji przeciwpowodziowych ukończonych po 2012 r. Po drugie, niektóre obszary zagrożenia wyznaczono na terenach gęsto zabudowanych lub takich, gdzie nigdy nie występowały powodzie. Wprowadzenie w tych miejscach zakazu zabudowy spowodowałoby dla miasta lub gminy spore problemy, również finansowe. Niektórzy samorządowcy argumentowali ponadto, że konieczność uwzględnienia map powodziowych we wszystkich planach zagospodarowania w wyznaczonych ramach czasowych (30 miesięcy) było nierealne.
Nowelizacja Prawa wodnego przewiduje, że uwzględnianie treści map powodziowych staje się nieobowiązkowe. Decyzja o tym, czy to zrobić, oraz w jakim zakresie, od teraz należy do władz samorządowych.
Do ustawy wprowadzono ponadto przepis, który umożliwia doraźne aktualizowanie map powodziowych. Dotychczas działo się to w cyklach 6-letnich. Po zmianie prawa cykle pozostają, ale prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej może decydować się na doraźną aktualizację w dowolnym momencie, choć musi być to uzasadnione zajściem istotnych zmian w zakresie zagrożenia powodziowego.
JK
|