|2015-11-03|
Geodezja, GIS, Teledetekcja
Bentley ContextCapure: łatwiejsze i tańsze modelowanie 3D
Podczas odbywającej się w Londynie konferencji „Year In Infrastructure” firma Bentley Systems ogłosiła wprowadzenie do sprzedaży oprogramowania ContextCapture, która pozwala na konwersję fotografii do postaci modeli 3D.
Jak podczas konferencji podkreślali twórcy oprogramowania, ContextCapture wyróżnia przede wszystkim duża elastyczność. Jako dane wejściowe można bowiem wykorzystać nie tylko zobrazowania lotnicze (w tym te z bezzałogowców), ale także fotografie wykonywane z ziemi, nawet za pomocą smartfona. Co więcej, wszystkie te typy zdjęć można łączyć w jednym projekcie. ContextCapture pozwala modelować pojedyncze obiekty, ale także dzielnice czy całe miasta. Dokładność wynikowych danych, w zależności od jakości materiałów źródłowych, może wynosić od kilku metrów do pojedynczych milimetrów. Modele mogą być tworzone zarówno na pojedynczym komputerze, jak i na kilku stacjach roboczych jednocześnie.
Inną zaletą ContextCapture jest łatwość obsługi. Do generowania modeli 3D nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza fotogrametryczna, choć oczywiście jest ona niezbędna do osiągnięcia wysokiej dokładności produktu – zaznaczają twórcy. Zwracają ponadto uwagę, że produktem wyjściowym ContextCapture nie jest – jak w przypadku wielu konkurencyjnych rozwiązań – chmura punktów – ale tzw. reality mesh , czyli oteksturowana siatka trójkątów. W ocenie Bentley Systems w wielu zastosowaniach inżynierskich taki typ danych można łatwiej i szybciej przetwarzać.
Oczywiście technologia stosowana w ContextCapture nie jest nowa. Wcześniej była rozwijana przez francuską firmę Acute3D, a teraz – po przejęciu tej spółki w lutym br. przez Bentley Systems – trafiła do portfolio tej korporacji. Nie oznacza to jednak, że w aplikacji zmieniono wyłącznie nazwę. Bentley zadbał bowiem o to, by modele generowane w ContextCapture mogły być przetwarzane w środowisku MicroStation bez konieczności konwersji. Nowością jest także wtyczka do przeglądarek oraz aplikacja, które umożliwiają przeglądanie modeli 3D z ContextCapture zarówno na komputerach, jak i na urządzeniach mobilnych.
Jak podkreślał na konferencji prezes Bentley Systems Greg Bentley, dzięki temu, że ContextCapture generuje modele 3D taniej, szybciej i łatwiej niż inne technologie, pozwoli swoim użytkownikom zaoferować zupełnie nowe usługi. Jakie? Nietypowym przykładem zaprezentowanym na konferencji było wykorzystanie tego oprogramowania na potrzeby organizacji pielgrzymki papieża Franciszka do Filadelfii. Projekt wykonali pro bono pracownicy Bentleya, przetwarzając 28 tys. zdjęć – zarówno naziemnych, jak i lotniczych. Organizująca pielgrzymkę firma ESM Production była pod wrażeniem tempa wykonania tych modeli i zapowiedziała, iż w swoich następnych większych projektach sama zacznie korzystać z tego typu narzędzi.VIDEO
Inny pokazany w Londynie przykład wykorzystania ContextCapture polegał na cyklicznym monitorowaniu klifu, który zagraża zabudowaniom australijskiego miasta Onkaparinga. Z ContextCapture korzysta również norweski Blom, który opracował w tej technologii model 3D całego Sztokholmu (wkrótce ma zostać udostępniony w internecie).
Greg Bentley nie ma wątpliwości, że projektów korzystających z ContextCapture będzie bardzo szybko przybywać. Dlatego podkreśla, że Bentley Systems planuje dalszy rozwój tej technologii. W planach na najbliższą przyszłość jest m.in. udostępnienie narzędzi, które pozwolą efektywniej regulować dokładność wyjściowych modeli 3D.Więcej o ContextCapture wkrótce w miesięczniku GEODETA, gdzie opublikujemy rozmowę z twórcą tego oprogramowania
JK