|2015-10-01|
Geodezja, Prawo
Szósty wyrok ws. uwierzytelniania po myśli wykonawców
Tym razem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim uznał, że w świetle przepisów sprzed lipca br. uwierzytelnianie dokumentów geodezyjnych powinno odbywać się z urzędu oraz bezpłatnie.
Sprawa zaczęła się we wrześniu 2014 r., gdy pewien wykonawca złożył pracę geodezyjną do powiatowego ośrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Przedsiębiorca wniósł równocześnie o opatrzenie 4 egzemplarzy geodezyjnej inwentaryzacji obiektów budowlanych – jako dokumentów przeznaczonych dla podmiotu, na rzecz którego realizował pracę – odpowiednimi klauzulami urzędowymi, przy czym zaznaczył, że wniosek ten nie stanowi wniosku o uwierzytelnienie (które jest płatne).
Jako że pracownik PODGiK-u miał go poinformować, że wniosek ten nie zostanie pozytywnie rozpatrzony, jeszcze tego samego dnia geodeta złożył również wniosek o uwierzytelnienie i zapłacił za tę czynność 65 zł. 1 października wykonawca przekazał jednak do starostwa pismo z żądaniem zwrotu nienależnie pobranej opłaty, argumentując, że zgodnie z art. 12b ust 5 Prawa geodezyjnego i kartograficznego klauzulowanie powinno odbyć się bezpłatnie i z urzędu. Zarzucił ponadto urzędowi, że ten wymusił na nim złożenie wniosku o uwierzytelnienie.
Starosta, po rozpoznaniu wniosku, odmówił zwrotu opłaty. Tak sprawa trafiła do wojewódzkiego inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego, a ten podzielił argumenty starostwa i utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.
Innego zdania był jednak WSA w Gorzowie Wielkopolskim. W wyroku z 10 września br. (sygn. akt II SA/Go 417/15) sędziowie uchylili zaskarżoną decyzję WINGiK-a oraz poprzedzającą ją decyzję starosty. W uzasadnieniu podkreślono, że brzmienie art. 12b ust 5 Pgik jest jednoznaczne i zobowiązuje ono ODGiK do opatrzenia dokumentów geodezyjnych dla zamawiającego z urzędu oraz bezpłatnie. „Gdyby bowiem intencją ustawodawcy było uzależnienie nadania klauzuli wykonalności materiałom przeznaczonym dla podmiotu zlecającego prace od złożenia wniosku o ich uwierzytelnienie, wówczas w art. 12b ust. 5 ustawy poprzestałby na wskazaniu, że przyjęcie zbiorów danych lub materiałów do PZGiK potwierdza się wpisem do ewidencji. Dalsza część art. 12b ust. 5 ustawy byłaby zbędna, skoro nadanie klauzuli miałoby nastąpić na podstawie art. 40b ust. 1 pkt 3 ustawy” – orzekł gorzowski WSA.
W swojej argumentacji sędziowie powołali się również na obowiązującą od 1 lipca br. nowelizację Pgik, która zmieniła brzmienie spornego art. 12b ust 5. „Uważna analiza jego znowelizowanej treści pozwała przyjąć, iż dopiero w stanie prawnym zaistniałym w wyniku nowelizacji z dnia 15 maja 2015 r. w sytuacji opisanej w art. 12b ust. 5 Pgik istnieją podstawy do pobierania opłaty za uwierzytelnienie” – napisano w uzasadnieniu.
Ta argumentacja jest o tyle ciekawa, że na ostatnią nowelizację Pgik powołał się również Naczelny Sąd Administracyjny, tyle że uzasadniając zupełnie przeciwny podgląd, tj. że klauzulowanie powinno być płatne i dokonywane wyłącznie na wniosek. W wyroku z 28 sierpnia br. (sygn. akt I OSK 785/15) sędziowie tłumaczyli, że treść uzasadnienia dołączonego do tej nowelizacji świadczy o tym, iż intencją twórców noweli z 2014 r. od początku było wprowadzenie płatnego klauzulowania dokumentów geodezyjnych.
Dodajmy, że przed WSA w Gorzowie Wielkopolskim już 5 sądów administracyjnych (tj. w Lublinie, Kielcach, Gdańsku, Rzeszowie i Warszawie) uznało, że w świetle przepisów Pgik obowiązujących od lipca 2014 r. do lipca 2015 r. klauzulowanie powinno odbywać się bezpłatnie oraz z urzędu. Pierwszy z tych wyroków (wydany w grudniu 2014 r. w Lublinie) został już jednak uchylony przez NSA.
JK
|