|2015-09-01|
Geodezja, GIS, Teledetekcja, Sprzęt
Dron kontra mobilne skanowanie na budowie S5
Jaka technologia lepiej nadaje się do pomiaru objętości mas ziemnych na budowie obiektów liniowych – mobilny skaning laserowy czy fotogrametryczny bezzałogowiec? Odpowiedź ma przynieść eksperyment poznańskiej firmy Geobiz.
fot. Geobiz
|
|
|
|
|
|
Porównanie obu technologii przeprowadzono na budowie trasy ekspresowej S5 z Mielna go Gniezna, gdzie Geobiz zajmuje się pomiarami mas ziemnych na 18-kilometrowym odcinku, wykorzystując metodę fotogrametrii lotniczej bliskiego zasięgu. Firma weryfikuje bilanse robót ziemnych, ustala, ile faktycznie materiału jest na hałdach, ile humusu do wywiezienia itp. Eksperyment ze skaningiem mobilnym ograniczono do 1 km trasy.
W ramach testu wykonano nalot fotogrametryczny z wykorzystaniem należącego do Geobizu bezzałogowego samolotu Trimble UX5. Przygotowanie misji (wraz z rozłożeniem fotopunktów) i jej realizacja zajęły około godziny. Tego samego dnia przeprowadzono również mobilne skanowanie laserowe. Do tego celu wykorzystano system IP-S3 udostępniony przez TPI – krajowego dystrybutora rozwiązań marki Topcon i Sokkia. Kilometrowy odcinek S5 pomierzył on w około pół godziny, wliczając przejazd w obie strony oraz dojeżdżanie do miejsc niewidocznych dla skanera podczas pierwszego przejazdu.
Choć na dokładne wyniki porównania trzeba jeszcze poczekać, znamy już pierwsze wnioski z testu. Wprawdzie mobilny system skanowania był dwa razy szybszy, to jego wadą okazało się niedoskanowanie dna niektórych rowów – mówi Bartłomiej Siekanko z Geobizu. Problem mogłoby rozwiązać na przykład wyższe umieszczenie skanera na samochodzie (nie bez wpływu na szybkość pomiaru był fakt zamontowania IP-S3 na samochodzie osobowym). Bezzałogowiec ma tu zdecydowanie lepszą pozycje do zbierania danych, choć z drugiej strony fotogrametria nie radzi sobie z pomiarem miejsc pokrytych przez roślinność – dodaje Bartłomiej Siekanko.
Eksperyment ten stanowi ciąg dalszy badań nad przydatnością bezzałogowych maszyn latających w geodezji. O teście przeprowadzonym przez Geobiz wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu można przeczytać w sierpniowym wydaniu miesięcznika GEODETA.
JK
|