Satelity szybciej ostrzegą przez pożarem

Do połowy przyszłego roku Australia chce udoskonalić swój system satelitarnego wykrywania pożarów.

Rozwiązanie, podobnie jak europejska konstelacja satelitów obserwacyjnych, nazywa się Sentinel, a jego pracę nadzoruje państwowy instytut badawczy Geoscience Australia. Obecnie funkcjonujący system dostarcza informacji o pożarach tylko 4 razy na dobę. Kosztem 260 tys. australijskich dolarów GA chce zmodernizować go tak, by częstotliwość generowania ostrzeżeń wzrosła aż do 144 razy na dobę. Jak podkreślają przedstawiciele Geoscience Australia, w praktyce da to strażakom możliwość monitorowania pożarów niemal w czasie rzeczywistym.

Osiągnięcie takich parametrów będzie możliwe przede wszystkim dzięki wykorzystaniu danych z japońskiego satelity Himawari-8 (wystrzelonego w październiku 2014 r.), który wyposażono w 16-kanałowy sensor rejestrujący promieniowanie widzialne i podczerwone.

JK