Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog
|2015-04-29| Geodezja, GIS, Mapy, Teledetekcja, Prawo

Branże o geodezji na Radzie Geodezyjnej

Drogownictwo, kolejnictwo, budownictwo, rolnictwo, górnictwo, obrona narodowa – o szansach i problemach pojawiających się na styku tych branż oraz geodezji i kartografii dyskutowano na wczorajszym (28 kwietnia) posiedzeniu Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej (PRGiK).


Branże o geodezji na Radzie Geodezyjnej

Na jakie zlecenia z tych sektorów może w najbliższych latach liczyć geodezja i kartografia? Według wyliczeń Jerzego Kozłowskiego z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (fot.) w nowej unijnej perspektywie prognozowany koszt opracowań geodezyjnych niezbędnych dla rolnictwa to nawet 19 mln euro rocznie. Tak precyzyjnych danych nie przedstawił Jerzy Czarnecki z GDDKiA (nieobecny na posiedzeniu, odczytano tylko jego list), ale zapowiedział, że do 2023 r. ma powstać 2620 km nowych dróg krajowych, w tym 2250 km autostrad i tras ekspresowych. Na ich potrzeby trzeba będzie opracować mapy do celów projektowych i prawnych oraz przeprowadzić podziały dla 1950 km tras. Nasilenie tych zleceń przewidywane jest na lata 2015-17, w przypadku obsługi inwestycji – na lata 2016-20 (pik spodziewany jest w 2018 r.), a dla inwentaryzacji powykonawczych – na lata 2018-20.

Dzieje się także na kolei. Wartość inwestycji z roku na rok rośnie i w 2013 r. wyniosła rekordowe 5,2 mld zł, z czego około 1% przypadło na prace geodezyjne, a do 2023 r. kolej chce wydać aż 52 mld zł – chwaliła się Ewa Świniarska z PKP PLK. Dla wielu geodetów znacznie ważniejsza jest jednak zapowiedź, że PLK rozważają, by mapy do celów projektowych i prawnych zlecać w ramach odrębnych przetargów, zamiast włączać je do kompleksowego przetargu na projektowanie i realizację inwestycji. Ostateczne decyzje w tej sprawie mają zapaść już wkrótce.

Wartość zleceń dla geodezji w budownictwie spróbował oszacować Bogdan Grzechnik. Biorąc pod uwagę, że jest to średnio 2% kosztu inwestycji, w 2014 r. dałoby to więc około 980 mln zł. W branży górniczej najwięcej zleceń geodezyjnych ma być związanych z inwentaryzacją kopalni odkrywkowych, która powinna być wykonywana co trzy lata – mówił Piotr Wojtacha z Wyższego Urzędu Górniczego. Pracy dla geodetów i kartografów nie zabraknie także w wojsku. Do 2017 r. planowane jest zakończenie II edycji VMapy poziomu II. Ponadto nasza armia uczestniczy w natowskich programach, których celem jest opracowanie dla różnych regionów świata wektorowej bazy w skali 1:50 000-1:100 000 (projekt MGCP) oraz numerycznych modeli terenu w rozdzielczości 12 m (TREx). Prace te realizowane są jednak wyłącznie własnymi siłami wojska.

Na posiedzeniu Rady dyskutowano również o problemach, jakie poszczególne branże mają z szeroko rozumianą geodezją. Jerzy Kozłowski mówił o konieczności intensyfikacji scaleń – obecnie obejmują one około 30 tys. ha rocznie, a powinno to być przynajmniej 50 tys. ha. Przedstawiciele WUG oraz GDDKiA występowali z kolei o darmowy dostęp do danych EGiB.

Podpierając się przykładami „z życia wziętymi”, Ewa Świniarska zwracała natomiast uwagę na kiepską jakość ewidencji gruntów i budynków. Brak ujawnionych orzeczeń o wywłaszczeniu i odszkodowaniu czy rozbieżności między granicami ujawnionymi w EGiB a stanem faktycznym w skrajnych przypadkach potrafią na długie lata sparaliżować inwestycję, do czego doszło zresztą na linii Warszawa – Radom. Niestety, przyczyną tych problemów jest nie tylko brak pieniędzy na modernizację ewidencji, ale również brak woli do współpracy po stronie niektórych starostów – mówiła Ewa Świniarska.

Zdaniem Bogdana Grzechnika branża budowlana oczekuje od geodezji przede wszystkim ograniczenia procedur biurokratycznych, dokuczliwych przede wszystkim w PODGiK-ach. Lista postulatów jest jednak dłuższa. Należy znowelizować rozporządzenie w sprawie rodzaju i zakresu opracowań geodezyjno-kartograficznych oraz czynności geodezyjnych obowiązujących w budownictwie, tak aby w określonych w nim opracowaniach uwzględniać jedynie te informacje, które są potrzebne inwestorowi, a nie starostwu. Trzeba również jednoznacznie określić, do jakich prac niezbędne są uprawnienia z zakresu 4. Zgodnie z niedawną interpretacją głównego geodety kraju są one potrzebne tam, gdzie wymagane jest ustanowienie inspektora nadzoru budowlanego. – To rozsądne stanowisko, ale niestety różnie bywa z jego stosowaniem – mówił Bogdan Grzechnik. W jego ocenie należy również pójść dalej w nowelizowaniu prawa zamówień publicznych, by cena w jeszcze mniejszym stopniu decydowała o rozstrzygnięciu przetargu. Trzeba ponadto dogłębnie przemyśleć zasady prowadzeniu GESUTU-u, obecne nie wydają się bowiem efektywne – podkreśla Bogdan Grzechnik.

Jak się okazało w dyskusji, nie wszystkie z powyższych postulatów znalazły zrozumienie u członków Rady Geodezyjnej. Geodeta województwa mazowieckiego Krzysztof Mączewski przestrzegał, by winy za kiepski stan EGiB nie zrzucać wyłącznie na starostów – zgodnie z prawem za jakość tych danych powinni przecież odpowiadać właściciele nieruchomości, z czego często się nie wywiązują. Jego odpowiednik z woj. łódzkiego Aleksander Bielicki apelował z kolei, by skończyć z mówieniem, że dostęp do PZGiK jest za drogi, a już tym bardziej z postulatami darmowego dostępu do EGiB. W powiatach z jego regionu starostom nie wystarcza bowiem nawet na wkład własny, niezbędny, by ze środków unijnych modernizować EGiB. Jednak zdaniem głównego geodety kraju Kazimierza Bujakowskiego, gdyby tylko starostowie wydawali wpływy z geodezji na geodezję, to takich problemów by nie było. Tym bardziej że – jak wynika z badań GUGiK w wybranych samorządach – dochody powiatów z tego tytułu zwiększyły się w 2014 r. średnio o 10%.

Bogdan Grzechnik zaapelował, by w ślady PKP PLK poszli również drogowcy i zlecali opracowania geodezyjne w odrębnych przetargach. Włączanie ich do zamówień na całą inwestycję – jak to jest obecnie – doprowadza do żenująco niskich cen oraz ogromnej liczby błędów w dokumentacji geodezyjnej, które będą wychodziły jeszcze przez wiele lat po zakończeniu budowy. Bogdan Grzechnik zwrócił się ponadto do Jerzego Kozłowskiego z pytaniem, kiedy uwolnione zostanie wykonywanie scaleń. – Zupełnie sobie tego nie wyobrażam – odparł krótko przedstawiciel resortu rolnictwa.

Nawiązując do wielobranżowej tematyki posiedzenia, prof. Jarosław Bosy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu apelował z kolei, by programy kształcenia geodetów na poszczególnych uczelniach stały się bardziej praktyczne, zróżnicowane i przede wszystkim interdyscyplinarne. Postulował ponadto, by w publicznych zamówieniach wymagać stosowania ASG-EUPOS – jest to bowiem podstawa państwowego systemu odniesień przestrzennych.

Za podsumowanie dyskusji można uznać wypowiedź Marka Naglewskiego (byłego głównego inspektora nadzoru budowlanego), który stwierdził, że wiele z sygnalizowanych na posiedzeniu Rady problemów jest uwarunkowanych rzeczywistością rynkową, stąd branża geodezyjna – realistycznie rzecz biorąc – niewiele będzie mogła w tych kwestiach zdziałać.

Jerzy Królikowski


«« powrót

Udostępnij:    

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy



zobacz też:



wiadomości

słowo kluczowe
kategoria
rok
archiwum
Ewolucja OSM od 2006 do 2018 roku
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS