|2015-04-22|
Geodezja, Prawo, Instytucje
GUGiK pozytywnie o senackiej nowelizacji
W sprawie senackiej nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego, obejmującej przede wszystkim kontrowersyjne uwierzytelnianie, wypowiedziało się kierownictwo Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii.
„Pragnę wyrazić pełne poparcie dla inicjatywy Senatu” – pisze do senackiej Komisji Ustawodawczej zastępca głównego geodety kraju Jacek Jarząbek. „Odnośnie art. 12b ust. 5 ustawy [dotyczącego uwierzytelniania – red.] w praktyce jego stosowania pojawiła się tendencja do odczytywania tego przepisu przez część wykonawców prac geodezyjnych oraz sądy administracyjne (…), zgodnie z którą organ Służby Geodezyjnej i Kartograficznej byłby obowiązany z urzędu (bez wniosku o uwierzytelnienie oraz bez pobierania opłat) opatrzyć klauzulami dokumenty wynikowe przeznaczone dla klienta wykonawcy pracy geodezyjnej lub kartograficznej. Utrwalenie się takiej interpretacji prowadziłoby do dezintegracji regulacji prawnych, zawartych w ustawie, dotyczących opłat, mających związek z wykonywaniem prac geodezyjnych i kartograficznych, oraz do istotnego obniżenia poziomu wpływów z tego tytułu, głównie do budżetów jednostek samorządu terytorialnego stopnia powiatowego” – czytamy w liście do Senatu.
W 8-stronicowym piśmie Jacek Jarząbek dowodzi m.in., że wprowadzenie nowelizacją Pgik z 12 lipca 2014 r. oddzielnych opłat za udostępnienie materiałów PZGiK oraz za ich uwierzytelnianie jest w pełni uzasadnione. Jak wyjaśnia: 1) nie wszystkie prace geodezyjne kończą się opracowaniem dokumentów przeznaczonych dla klienta ich wykonawcy i wymagających uwierzytelnienia (np. tyczenie budynku, wznowienie znaków granicznych, wyznaczenie punktów granicznych); 2) nie wszystkie zgłoszone i rozpoczęte prace są w praktyce finalizowane, zaś od 12 lipca 2014 r. opłaty pobierane są „z góry”, a przyjęte regulacje nie przewidują zwrotu pobranej opłaty; 3) o uwierzytelnienie dokumentu nie musi występować wykonawca; może to zrobić osoba, której wykonawca wyda podpisany przez siebie dokument; 4) uwierzytelnienie może być dokonywane nie tylko w momencie zakończenia procesu weryfikacji dokumentacji przekazywanej przez wykonawcę do zasobu, ale także w innym dowolnym czasie; 5) przedmiotem uwierzytelnienia w niektórych przypadkach jest jeden egzemplarz dokumentu, a w innych przypadkach liczba tych egzemplarzy jest znacząca.
Jacek Jarząbek obszernie dowodzi ponadto, dlaczego – wbrew dotychczasowym interpretacjom sądów administracyjnych – kontrowersyjny art. 12b ust. 5 nie nakłada obowiązku klauzulowania dokumentacji geodezyjnej bezpłatnie i z urzędu, a przepis ten odnosi się wprost do uwierzytelniania.
W podsumowaniu zastępca GGK podkreśla, że senacka nowelizacja nie kreuje nowej normy, a jedynie wykluczy (lub przynajmniej radykalnie ograniczy) możliwość błędnej interpretacji przepisów. Jacek Jarząbek zaznacza jednocześnie, że utrwalenie się interpretacji twierdzącej, że klauzulowanie dokumentów geodezyjnych przeznaczonych dla zamawiającego jest bezpłatne i dokonywane z urzędu, doprowadziłoby do istotnego uszczuplenia przychodów samorządów. Obecnie opłaty z tego tytułu stanowią w skali kraju nawet 40 mln rocznie, co stanowi około 50% opłat pobieranych od wykonawców prac geodezyjnych i kartograficznych. Zdaniem zastępcy GGK uszczuplenie przychodów o taką kwotę stanowiłoby zagrożenie dla realizacji zadań z zakresu geodezji i kartografii. Jacek Jarząbek zaznacza ponadto, że badanie przeprowadzone przez GUGiK w grudniu 2014 r. w 38 powiatach wykazało, iż wpływy starostw z tytułu udostępniania PZGiK oraz uwierzytelniania są podobne do wysokości opłat pobieranych przed 12 lipca 2014 r.
Pełna treść pisma
JK
|