|2015-03-20| Teledetekcja Jak nie zbłądzić w chmurze? O wyzwaniach związanych z wejściem firmy geodezyjnej na rynek skanowania laserowego w marcowym wydaniu GEODETY opowiadają Łukasz Filipowski oraz Adam Siejkowski z poznańskiej spółki Kadex Geodezja Polska. Zabytkowa strzelnica w Woli Justowskiej JERZY KRÓLIKOWSKI: Wiele polskich firm geodezyjnych, które zainwestowały w skaner, narzeka, że wciąż prowadzą działalność edukacyjno-charytatywną zamiast biznesowej. Jak to wygląda w waszym przypadku? ŁUKASZ FILIPOWSKI: Początkowo także koncentrowaliśmy się na promowaniu tej technologii, ale przewidzieliśmy określony bud­żet i czas na te działania. Do biznesu dokładaliśmy przez 1,5 roku. Przekroczenie przyjętych założeń oznaczałoby konieczność likwidacji działu skanowania. Obserwując krajowy rynek, mogę powiedzieć, że ze wszystkich firm wykonaliśmy najwięcej usług skanowania na zasadach komercyjnych. W 2014 r. wygenerowały one już około 20% naszych obrotów. Po trzech latach pracy ze skanerem mamy taki portfel stałych klientów, który pozwala nam ostrożnie rozglądać się za nowymi. ADAM SIEJKOWSKI: Zaczynamy mieć nawet problemy z obsłużeniem tych obecnych. Był taki moment, gdy musieliśmy mocno nadwerężyć nasze moce przerobowe. Dla kogo najczęściej skanujecie? ŁF: Największą grupę klientów stanowią architekci oraz biura projektowe. Natomiast jeśli chodzi o przychody, to przemysł bije wszystkich na głowę. Nie ma się jednak co dziwić, firmy przemysłowe dysponują dużymi pieniędzmi, więc nie żałują na skanowanie. AS: Ale z drugiej strony stawiają najbardziej wyśrubowane wymagania. Zlecenia przemysłowe są ponadto najbardziej pracochłonne. W jednym z nich skanowanie trwało raptem 4 godziny, ale obróbka chmury punktów zajęła aż 20 dni. Do zamodelowania były tysiące obiektów na niewielkiej powierzchni, które należało złożyć w jedną całość. ŁF: Widzimy w tym sektorze jeszcze spory potencjał, szczególnie jeśli chodzi o zarządzanie majątkiem. Wasi klienci od razu wskazują na skanowanie jako metodę rozwiązania ich problemu? ŁF: Coraz częściej. Głównie ci stali oraz zagraniczne firmy działające w Polsce. Obserwujemy, że do technologii tej szybko przekonują się np. konserwatorzy zabytków. Ponadto coraz częściej pojawia się jako wymóg w zamówieniach publicznych. Często zdarza się, że klient chce tylko chmurę punktów? AS: Początkowo, gdy nie mieliśmy wystarczającej wiedzy oraz oprogramowania, oferowaliśmy klientom tylko taki produkt, ale szybko okazało się to niewystarczające. ŁF: Surowa chmura jest w zasadzie niesprzedawalna, w najlepszym przypadku może stanowić kilka procent zleceń. Zawiera bowiem nadmiar danych, który tylko utrudnia pracę naszemu klientowi. A on oczekuje, że mu tego oszczędzimy. Mamy jednak w ofercie ciekawą usługę bazującą na surowej chmurze punktów – platformę Webshare­cloud. Dzięki niej klient może przez internet przeglądać wyniki skanowania w 3D, wykonywać na ich bazie pomiary czy dodawać uwagi... W marcowym wydaniu GEODETY ponadto m.in.: • Bezrobocie wśród geodetów i kartografów 2014 – coroczny raport z rynku pracy • Czy szewc może być wykonawcą prac geodezyjnych, czyli co wynika z nowelizacji art. 11 Pgik • Czy popełniliśmy błąd? Pierwsze kroki absolwentów kierunku geodezja i kartografia na rynku • Podziały nieruchomości bardziej dla ludzi. Bogdan Grzechnik pokazuje, jak skrócić procedury • O ustalaniu trybu podziału nieruchomości rolnej – sędzia Magdalena Durzyńska omawia przypadki z praktyki sądowej • Niwelatory Kerna – klasyka gatunku i coś dla kolekcjonerów Marcowe wydanie GEODETY można nabyć w prenumeracie Redakcja

«« powrót

Udostępnij:

   

więcej wiadomości Teledetekcja

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

zobacz też: