|2015-01-07|
Geodezja, Firma, Prawo, Instytucje
"Rzeczpospolita": geodeci zubożą powiaty
„Starostowie przez lata pobierali opłaty za sprzedaż kopii mapek geodezyjnych. Teraz sądy każą oddawać geodetom grube kwoty” – czytamy w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej” (z 7 stycznia).
Dziennik pisze o sprawie, którą branża geodezyjna żyje już od kilku lat, czyli o pobieraniu przez starostwa opłat za kopie materiałów geodezyjnych. Zdaniem wykonawców prac geodezyjnych w świetle starych przepisów były one naliczane bezprawnie, stąd część z nich kierowała sprawy do sądów, domagając się ich zwrotu. Niektóre powiaty utrzymywały jednak, że opłaty są uzasadnione i zgodne z prawem. Sprawę jednoznacznie rozstrzygnął dopiero w 2014 r. Sąd Najwyższy, który przyznał rację wykonawcom.
Jak pisze „Rzeczpospolita”, geodeci wyczuli teraz szansę na odzyskanie sporych kwot od samorządów. Szlak przetarła firma Rafała Piętki, prezesa Geodezyjnej Izby Gospodarczej, która wywalczyła przed sądem zwrot ponad pół miliona złotych od starosty legionowskiego. Ale są już kolejne wyroki niekorzystne dla powiatów – decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie Starostwo w Ożarowie Mazowieckim ma zwrócić dwóm wykonawcom blisko 80 tys. zł.
Starostowie obawiają się teraz fali roszczeń, niektórzy mówią nawet o skoku na kasę. Dlatego w tym tygodniu samorządowcy spotykają się w Starostwie w Ożarowie Mazowieckim, by naradzić się, jak sobie z tym problemem poradzić. Na spotkanie został zaproszony również główny geodeta kraju.
JK
|